Ja się nie zgodze z tym bo jeśli cos się dzieje to są od tego pogotowia choćby stomatologiczne, gdzie pomoc jest udzieloną natychmiast wiec taki „najazd na przychodnie i lekarzy jest dla mnie idiotyczny” bo nam lekarzom nikt nie zwraca czasu kiedy pracujemy po za godzinami pracy tez mamy swoje zycie i rodziny a jeśli cos zagraża naszemu życiu możemy udać się do innej placówki gdzie ta pomoc zostanie NATYCHMIASTOWO UDZIELONĄ. A druga rzeczą jest to ze możemy podziękować osoba starszym które wymyślają choroby i ciagle przychodzą i blokują miejsce osoba które potrzebuje tej pomocy naprawdę, a co do prywatnych wizyt nie dziwie się że one kosztują bo wiedza która musieliśmy pojąć i różnie kongresy kury też kosztują, a NFZ nic praktycznie nie daje.
Ludzi nadal nie przekonasz, bo uważają, że składki, które płacą na NFZ są potrzebne, a i tak albo każdy lekarz/stomatolog z NFZ dorabia po godzinach, albo musisz posmarować, albo iść prywatnie, więc i tak wyjdzie na to samo co by każdy zapłacił prywatnie od razu, pewnie wyszłoby nawet dużo mniej niż płacąc składki, a ile razy chodzimy do lekarzy w roku?? W kolejkach są same babcie, które już chodzą tam jak na pocztę porozmawiać, albo po receptę, a my dajemy hajsy z własnych nie małych składek na to :) A jeśli ktoś mówi, jak Dymitr, że na NFZ idziemy za darmo, to serio?? Policz roczne składki, ja na NFZ ostatnio byłem 10 lat temu u stomatologa, wszystko prywatnie, więc ile kosztowała mnie wizyta średnio?? Kilkukrotnie więcej niż prywatnie, a na operacje etc. jestem ubezpieczony, mam polisy, chore, żeby mnie zmuszać płacić na coś z czego nie korzystam..
@@paulinaklimaszewska6489 a ja myślę, że gdyby lekarz pracował tylko w przychodni czy szpitalu NFZ to terminy były by dużo mniejsze. Wiadomo ze każdy chce zarobić niestety a panstwo płaci słabo. Dalo by się to ominąć w prosty sposób, a mianowicie tym co uczyli się za państwowe pieniądze zakazać pracy w prywatnych klinikach itp albo ograniczyć ich czas pracy w nich bądź też podnieść place lekarzy aby nie musieli pracować prywatnie
Jak wiecie nigdy nie piszę o udostępnianie filmu, łapki w górę itp., ale tutaj chciałbym zrobić wyjątek by film trafił do jak najszerszego grona. Jak możecie to pokażcie rodzicom, dziadkom, znajomym. Im więcej osób zobaczy, tym większa szansa, że może ktoś coś z tym zrobi. Miłej soboty!
Dymitr Znasz jakis zaklad pracy ktory nie oferuje Prywatnej opieki zdrowotnej na chociaz podstawowym poziomie? NFZ moim zdaniem istnieje tylko z powodu konstytucji a poprzedni rzad (PO) rozsadnie doprowadzil do tego zeby lekarze w wiekszosci przyjmowali prywatnie. Z NFZ korzystaja jedynie bezrobotni czyli ludzie bezwartosciowi dla spoleczenstwa oraz emeryci. Pamietaj ze skladki na NFZ i ZUS przekraczaja miesieczna cene ubezpieczenia prywatnego.
skyline8211 No nie wiem, nie wiem...Pomyśl,umawiasz się na 5 wizyt dziennie do różnych specjalistów, za pół roku odsprzedajesz za jakieś 40-50 zł masz 200-250 dniówki za 5 telefonów😆
-Dzień dobry chciałbym się zapisać do kardiologa. -Witam, wolny termin jest na 20 grudnia 2026 roku -Prosze pani ale ja mam 92lata! -Ahhhh rozumiem, to wpisze pana ołówkiem.
Niestety... taka "demokracja" w PL :( głos nieważny nie liczy się we frekwencji :( ludzie nauczyli się głosować na "mniejsze zło" bo nie mają opcji, żeby się wypowiedzieć, że żadna partia im nie odpowiada i żeby ich głos się liczył oddają go na "mniejsze zło". W polityce niestety nie ma czegoś takiego jak mniejsze zło, to jest zawsze zło, które o obywatelu pamięta tylko co wybory. Smutek, Polacy to wyjątkowy naród, który zasługuje na dużo więcej niż mniejsze zło... zasługuje na szacunek i warunki, żeby z minimalną ingerencją państwa sobie dobrze żyć - bez programów socjalnych, bez faworyzowania jakiejkolwiek grupy społecznej itp itd...
@@kama8746 Skrót myślowy. Chodziło mi o to, że tak oddany głos nie znajduje odzwierciedlenia w wynikach - że na partię X głosowało powiedzmy 60% ludzi. Tak podany wynik nie jest prawdziwy bo nie uwzględnia wszystkich głosów - nieważnych także, więc nie 60% tylko odpowiedno mniej. Może wtedy ludziom otworzyłyby się bardziej oczy bo nie widzieliby 60%... tak samo jak fajnie jakby wyniki końcowe w % podawano w odniesieniu do całego społeczeństwa uprawnionego do głosowania, a nie tylko tych co poszli do głosowania bo mało kto sobie przeliczy 60% choćby z frekwencji...
Poszłam kiedyś na taką wizytę do kardiologa po trzech latach, nie mówiąc o tym, ze zdążyłam skończyć studia i się wyprowadzić, w każdym razie po trzech latach na spotkaniu Pani mnie nawet nie zbadała, powiedziała, że genetyczne choroby to często wmówiona rzecz i żebym po prostu wyszła na dwór i zobaczyła jaki świat jest piękny i żebym nie przejmowała się nieistotnymi rzeczami. Ja wyszłam na dwór i zrozumiałam jaki świat jest brutalny.
Myślę, że warto się zastanowić, jak można to zmienić. A możemy! Gdzie i kiedy? Podczas wyborów!!! Proszę powiedzieć, na kogo będzie Pani głosowała w najbliższych wyborach? Prawie *WSZYSTKIE* partie mają lewicową wizję opieki zdrowotnej, czyli są za tym, by pozostało tak jak jest. Bo w zarządach ZOZ-ów są tłuste miejsca do zajęcia przez "swojaków"! Jedynie Konfederacja postuluje prywatną opiekę zdrowotną, czyli coś, co faktycznie funkcjonuje od lat, ale składki za to, czego nie dostajemy, i tak musimy płacić! Czy nie lepiej, żeby te pieniądze mieć w kieszeni i wydawać, kiedy trzeba? Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia!
"Na NFZ idziesz za darmo" - nie na NFZ nie idziesz za darmo... odprowadzasz na to składki z owoców swojej pracy czyli tak de facto jest to podatek celowy
Też tak myślę ale niestety się tak nie da ;/ poza tym nigdy nie wiadomo kiedy możemy trafić do szpitala a tam liczą gruby hajs za dniówkę bez ubezpieczenia i koło się zamyka.... Jesteśmy dojeni a nic w zamian .. brak słów
Pamiętaj, że leki są refundowane z NFZ. Jak nie będziesz miał ubezpieczenia będziesz musiał płacić 100% ceny. Czyli nawet 500% drożej niż z ubezpieczeniem. Polecam aplikację Pharmindex tam są podane aktualne ceny wszystkich leków.
Wiecie ze Psy maja lepsza i tansza opieke niz Wy? Zszycie 5cm rany zalatwili od reki w weekend za 80zl a najpowazniejsza operacja o jakiej slyszalem z transfuzja krwii to 1500zl. Moze dlatego ze Rzad nie "probuje" leczyc Zwierzat wiec dziala wolny rynek? Czemu zszycie takiej samej rany u czlowieka jest 10 razy drozsze???
Piotrek Jabłoński czytałam już przed chwilą twój komentarz haha I niestety, NFZ rucha nas na hajs, ale bez NFZ byłoby jeszcze drożej np w razie wypadku,jedziesz do szpitala, a wtedy płacisz grube tysiące...
Najlepsze jest 10:00 . To powinien oglądnąć Minister Zdrowia :) I po co my płacimy składki ? może żeby umrzeć w kolejce oczekując pomocy lekarskiej ...
Zacznijmy od tego, że młodzi lekarze wyjeżdżają za granicę. Stąd też takie odległe terminy, bo na jednego lekarza może być przypisane po 1000 osób. Jak same kobiety mówiły, "jest JEDEN lekarz, który przyjmuję RAZ w tygodniu". To już daje do myślenia, że nie ma dużo lekarzy w pl, a jak już są to wolą przyjmować prywatnie bo na NFZ się nie opłaca. Edit: ja chodzę do dermatologa, który ma jedną sekretarkę na 3-4 dermatologów. I całą swoją frustrację pacjenci wylewają na tą sekretarkę, bo "jej wiecznie nie ma miejscu pracy", a ta lata po tych pomieszczeniach, bo robi przy papierach.
Wykształcenie jednego lekarza wynosi do miliona złotych. Studia medyczne są najdroższe, w polsce oczywiście darmowe, czyli opłacane z naszych podatków. Robią do tego darmową specjalizację na nasz koszt i kombinują gdzie by tu wyjechać na zachód. A niemcy chętnie przyjmą lekarza, za którego studia nie musieli płacić. I tu jest pies pogrzebany, bo lekarzy w polsce brakuje. Chcą wyjechać niech studiują prywatnie. Powinien być kategoryczny zakaz wyjazdu lekarzy, dopóki nie odpracują studiów. Tak jest na zachodzie 😠
Teraz sobie wyobraź sytuację, czekasz w kolejce do lekarza 8 lat, za 2 tyg w końcu nadchodzi dzień wyzyty, dzwonią do ciebie że lekarz nie żyje.. Zapisujesz się do innego lekarza, czekasz kolejne 8 lat xddddddddd
jestem studentem medycyny i cos troche wiem jak to wyglada „od środka”, - kazda przychodnia/szpital dostaje limity osob ktore moze przyjąc (np 10.000 na rok), za to dostanie pieniadze, jesli przyjmie 10.100 osob, to za te 100 osob nie dostanie pieniedzy - dlatego przychodnie/szpitale rozkladaja miejsca na caly rok po rowno, a rownie dobrze mogli by tych ludzi przyjac w 4-5miesiecy ..... paranoja ale tak jest - duze szpitale uniwersyteckie maja mozliwosc zrobienia nawet 4-5razy tyle zabiegow chirurgicznych, na ile pozwala im NFZ, dlatego wiekszosc zabiegow rozkladaja na styczen-maj, a od czerwca do grudnia robia tylko... nagle przypadki..... dlatego na operacje kardiologiczne, ortopedyczne czy chirurgiczne, na ktore w innych krajach Uni Europejskiej czeka sie max 6miesiecy, w Polsce poczekamy 2-3lata przy dobrych wiatrach... - brakuje lekarzy i to nie wiemy od teraz tylko od dawna, sredni wiek chirurga w Polsce to 56lat, a powiem szczerze ze są chirurdzy w wieku 70-90lat ktorzy dalej sa aktywni zawodowo, nie dlatego ze chca, ale dlatego ze musza zapelnic braki kadrowe w mniejszych szpitalach - rejonowych (cos tak jakby powiatowych) lekarze sa na sile przymuszani do nocnego dyzurowania, kosztem wlasnego zdrowia i zabranego czasu ktory moga (uwierzcie ze bardzo chca) poswiecic rodzinie! a czy ktos z nas chcialby zeby na ostrym dyżurze przyjmowal go lekarz ktory nie spal od 36-48godzin? watpie, ale niestety jest to bardzo nagminnie spotykane w naszym kraju!!! dlatego dobrze ze takie sprawy sa naglasniane w mediach, gdy ktos pracujacy w opiece zdrowotnej umrze na dyzurze :( lekarze wola przyjmowac pacjentow prywatnie niz panstwowo bo zamiast kilku groszy za pacjenta od NFZ dostana 100-150zl - zdobycie dyplomu lekarza to nie jest taka prosta sprawa, dostanie sie na studia, 6lat jeb*nia studentow na uczelnii przez prowadzacych zajecia, kosztowne ksiazki, brak czasu wolnego (a umowmy sie, wiek 19-25 to chyba najlepsze lata zycia), doprowadzaja do tego ze co raz mniej osob ktore sie do uprawiania tego zawodu nadaja chce isc na takie studia, mimo ze w Polsce na 1 miejsce na studiach lekarskich aplikuje nadal okolo 40-50 osob to tylko wierzchołek gory lodowej, mam nadzieje ze troche rozjasnilem temat, pozdrawiam
Możesz jeszcze wyjaśnić dlaczego większość świeżo upieczonych lekarzy wyjeżdża po studiach za granice, bo nie mogą się dostać na wymarzoną specjalizacje, bo np. Jest jedno miejsce na całe województwo
Agarah Zend jedno miejsce albo wcale :( za granica mozemy dostac sie na specjalizacje bez problemu, proces robienia specjalizacji trwa krocej niz w Polsce oraz z ekonomicznego punktu patrzac - zamiast najnizszej krajowej u nas, przykladowo w niemczech dostaniesz 4,8tys EURO za 40godzin w tygodniu pracy + 4dyzury w miesiacu ......
@@piotrd181 w niemczech najnizsza krajowa to nie 500 € jak w PL. Kto u nas zarabia 4.8 000€ /miesiac opròcz tych w rzadzie? Byc moze jakis specjalista IT to i owszem ale w PL to ponad polowa ludzi pracujacych pracuje za najnizsza krajowa i dopoki nikt nie zrozumie iz licza sie pieniadze netto (za ktore zyjesz caly miesiac!) z pensji a nie brutto (minus podatki x,y czy z dla Panstwa) to nic w tym kraju sie nie zmieni.
Historie z mojego życia: Starszy syn, przerost migdałków. Dziecko mialo bezdechy. Laryngolog na NFZ 1,5 roku. Wizyta prywatna 180zl, za parę dni. Oczywiście zapłaciłam. Operacja usunięcia migdałków, za 2 lata. Prywatnie 2 tygodnie, koszt 2 tyś zł. Badania na alergie. Wizyta na NFZ 5 miesięcy. Prywatnie, praktycznie na drugi dzień. Koszt wizyty z testami skornymi 170zl. ( oczywiscie na jednej wizycie się nie obeszło) Zapłaciłam. Drugi syn ma bóle głowy. Najpierw podstawowe badania. Na NFZ - 0zl. Laryngolog, NFZ kilka miesięcy. Prywatnie 120zl. Zaplacilam. Okulista, NFZ, dwa lata.. Prywatnie 150zl. Zapłaciłam. Neurolog, NFZ, dwa lata. Prywatnie, miesiąc, zapisałam syna, 120zl. Muszę Jeszcze prywatnie zrobić mu rezonans i TK, ceny od 200 do 400zl, zależy gdzie. Dostalismy skierowanie do kliniki w Katowicach. Czas oczekiwania rok. Jeżeli PILNE, dwa miesiące. Więc poszłam po pieczątkę. Jeżeli chodziło by o moje zdrowie to będę czekać. Jeżeli o zdrowie dzieci NIE MOGĘ CZEKAĆ WIĘC ZAPŁACĘ. Sama choruje na nerwice. Wizyta u psychiatry ( dobrego psychiatry, który pomoże a nie przepisze prochy jak dla narkomana..) za dwa lata, Prywatnie za kilka miesięcy bo pierwszeństwo maja "stali pacjenci".. Dlatego lecze się i walczę sama. Ze względu na to że moje dzieci mają problemy zdrowotne nie mogę póki co iść do pracy. Czasami że względu na zawód czasem sobie coś dorobię. Mąż pracuje. Nie chcę robić z tego komentarza politycznej wojny ale jak usłyszałam że rząd chce dawać zamiast 500+ bony to aż mnie osłabilo.. Niech nie dają ludziom tych pieniędzy tylko przeznacza na opiekę zdrowotna w Polsce! Mniej nam będą zabierać a sami sobie poradzimy. Jak widać, mam na co wydawać pieniądze. I nie tylko ja jestem w takiej sytuacji. Nie mówię że nie mamy pieniędzy, ale jeżeli będę musiała dalej płacić za każdą wizytę lekarska, za każde badania żeby moje dzieci były zdrowe to będę glodowac! Wolę nie jeść niż żeby moje dziecko czekało rok i więcej na wizytę u specjalisty! Dziękuję Bogu że wystarcza nam na to. Bo stojąc z dziećmi w kolejkach ciągle myślę o tym że inni rodzice, w gorszej sytuacji muszą tyle czekać! To jest po prostu straszne.. I podwyższenie podatków nie sprawi że będziemy jako państwo mieć więcej funduszy na NFZ, bo nasze zdrowie zależy od dobrych lekarzy specjalistów a nie od tego czy będą dostawali większe wypłaty.. Edit na dzień 5.02.2020: byłam z synem, młodszym u laryngologa. Wizyta 250zl z badaniem kamerą przez nos. Znów mamy migdała. Konieczna operacja w ciągu 3 miesięcy bo dziecko może się udusić. Dzwoniłam po szpitalach i terminy są na 2023 rok!!! I nie ma że pilne. Bo jeszcze to nie zagraża życiu. Prywatnie jesteśmy umówieni na 14 marca, koszt 2200zl plus 3 wizyty I kontrole..
@@triplaychannel powinna być państwowa, tylko żadnych składek i wgl, jak ktoś chce to sam odkłada. Za wizyty powinno się płacić, a za zarezerowanie miejsca i nie przyjście powinny być kary 10/20x ceny wizyty.
@@XxxXXX-yn6co Państwowe jak sama nazwa wskazuje jest utrzymywana z budżetu państwa, którego niestety jest dużo. Powinny być sprywatyzowane dlatego że będzie również konkurencja, czyli wybór do jakiej przychodni będziemy chcieli iść.
@@triplaychannel Otóż to. Ponieważ jeśli zwiększa się popyt to również i podaż co skutkuje obniżeniem cen a ludzie nadal będą myśleć, że prywatyzacja szpitali to sprzedaż Polski.
W wrześniu dzwoniłam do ginekologa na NFZ. Ja: Dzień dobry jestem w ciąży, kiedy jest najbliższy termin wizyty? Ich odpowiedź: Koniec stycznia, początek lutego. Ja: ale ciąża powinna być prowadzona najpóźniej od 10 tygodnia Oni: nic z tym nie możemy zrobić. Zapisać Panią czy nie? Lekarz prywatny: 7 dni na wizytę...
@@janushproblem7453 dokładnie tak jak mówisz . dlatego chciał bym zobaczyć reakcje ludzi po obejrzeniu czegoś takieg, czy może chociaż ktoś z zwolenników partii rządzącej pomyślał by że może nie jest tak kolorowo jak to im przedstawiają
Mam skierowanie do endokrynologa na czerwca 2027 :) A gdy rok temu miałam skierowanie pilne do kardiologa czekałam 8 miesięcy :') NFZ to jest wyrok śmierci dla chorych
Oglądając ten filmik aż się płakałam.... miałam przed oczami jakiś starszych ludzi i nie tylko którzy cierpią, a że nie maja funduszy to muszą sie z tym borykać fizycznie i niestety tez psychicznie ... Cieszę się że nagraliście taki film.
Pamiętam, jak miałam 16 lat i miałam się zarejestrować do endokrynologa dziecięcego to kazali mi się rejestrować już do endokrynologa dla dorosłych bo nie było miejsc XD
Alicja Glaza ja do endo chodzę regularnie- do dziecięcego nigdy nie było problemów (terminy na za 6 m zawsze -tragedia, ale nie tak źle). Jak miałam 17 i chciałam się zapisać do lekarza dla dorosłych to mi dali termin za 8 lat. Czyli juz niedługo 😛
- termin za 8 lat - tylko jest mały problem ja nie mogę chodzić - to lekarz do pani przyjedzie proszę podać adres - dobrze to podaje adres 4 alejka 8 rząd 12 miejsce
Nie selekcje naturalna, bo własnie wiekszosc ktorzy zajmuja miejsca to pasozyty, bezrobotni na zasilkach itp. Tacy powinni wymrzec a zazwyczaj nie dostaja sie ci ktorzy ciezko pracuja. Chociaż moze masz racje, moze czas rzucic prace i dostosowac sie do nowych warunkow, zrobic gromadke dzieci i zyc z 500+ i z zasilku a kiedy cos zakuje w plecach od ciezkiego i dlugotrwalego lezenia przed tv to od razu leciec do przychodni i zajmowac miejsce.
@@Aleksander.K. moj ojciec zmarl dwa lata temu w w wieku 70 lat bylo wszystko ok przed tym jak zaczal chodzic do lekarza, dawki lekow jakie na nim testowano to jest totalne szambo. Za kazdym razem lekarz mowil ze musimy sprawdzic wszystkie mozliwosci.R.I.P :(
Icehood Współczuje. Niestety wiekszosc sposobow "leczenia" jest tylko bardzo inwazyjną metodom na wzmozenie cierpien. Wszelkie chemioterapie itp obnizaja tylko naturalna odpornosc organizmu i w koncu nie zabije takiej osoby sam rak a zwykle przeziebienie, bo organizm nie bd w stanie walczyc. Placowki farmaceutyczne sa nastawione na zyski, wiec czesto wciskaja trucizne aby taka osoba wymagala dalszego leczenia. Szczerze mowiac coraz bardziej wierze w tzn. medycyne naturalna. Jakies korzenie, wywary z roslin jak i same witaminy sa bardziej skuteczne niz nie jedna szkodliwa substancja ktora ma niby przedluzyc zycie, a w rezultacie jeszcze bardziej je skraca. Pierwsze co proponuja osobie chorej na raka to otwarcie jej i pobranie probki, a w rezultacie to skraca juz zycie takiej osoby. Jak do komorek nowotworowych dostanie sie powietrze i wszystko inne to rozwoj w przypadu złosliwego nastepuje bardzo szybko, dlatego w wielu odmianach nowotworow srednia dlugosc zycia pacjenta wynosi od paru miesiecy do maksymalnie 5 lat. Znam osobe u ktorej zdiagnzowano raka trzustki w styczniu tego roku, pierwsze co to chcieli go pociac, ale nie zgodzil sie na to, mamy prawie grudzien i na cale szczescie jest dalej w dobrym zdrowiu a w dodatku ma sile i checi aby trenowac na silowni. Nie bierze w dodatku zadnej sztucznej chemii, co jakis czas robi wlew z samej witaminy c, dodatkowo bierze ashwagande, d3+k2, omege 3, ZMA i pija wywaru z ziol. Bywaja dni, że czuje sie gorzej, ale zazwyczaj kiedy ma bardzo duzy stres, lub zje cos czego chora trzustka po prostu nie jest w stanie przerobic. Tak czy inaczej minał prawie rok od diagnozy a lekarze mowili, że bez natychmiastowej hospitalizacji pozyje kilka miesiecy. W styczniu ma kolejna kontrole, jesli nowotwor sie znacznie nie powiekszyl, to zapewne znowu przełozy hospitalizacje o kilka miesiecy. Ma swiadomosc tego, że po biopsji znajdzie sie na liscie pacjentow z widelkami przezycia od paru miesiecy do 5 lat. Także reasumując, czasem nie warto wierzyc lekarzom i samemu poczytac i poszukac mozliwych rozwiazan. Organizm jest w stanie sam walczyc z wiekszoscia chorob, jedynie trzeba go wesprzec odpowiednimi srodkami ( witaminami, odpowiednia dieta itp.).
@@Aleksander.K. xD moja ciotka też tak zrobiła :) racja przeżyła 3 miesiące dłużej, ale jak już ją dopadł to zmarła tego samego dnia w którym się gorzej poczuła :) i co z tych 3miesięcy które poświęciła na zmianę trybu życia :)
Mocny materiał, serio aż nie wiem jak skomentować sytuację w naszej służbie zdrowia. Najgorsze jest to, że człowiek płaci spore składki zdrowotne, a jak potrzebuje pomocy to musi czekać lata aby te pomoc uzyskać...
@@ewb2308 Wie i nic z tym nie robi... Ostatnie partie które rządziły polską nic z tym nie robią, nie które obiecywały ale i tak nie wyszło. Jedyna partia która ma plan rozwiązania tego problem to Konfederacja...
Jeszcze się nie urodził. A przy obecnej demografii może się nie urodzi wcale. A jak się urodzi, skończy szkoły i studia, to w 70% wypadków wyjedzie na Zachód! Więc tam go łap! Pozdro!
Miałam taką sytuacje po 1,5 roku czekania. Na drzwiach wisiała kartka że mam jechać do innego szpitala, przejechać pół miasta. Pacjentów jednego lekarza wrzucili do drugiego. Były zdublowane numerki. Miałam nr 2 więc luzik, ostatecznie weszłam 4. Ale tam byli ludzie do nr 12, czyli ostatnia osoba miała nr 24. Dwa razy więcej pacjentów to dramat i dla czekających którzy dostali informacje o której mniej więcej wejdą do gabinetu i dla lekarza..
Warto wiedziec ze Rzad nie zajmuje sie leczeniem Zwierzat. Dlatego pies ma szybsza, tansza i lepsza opieke niz Polacy xD zszycie 5cm rany od reki w weekend za 80zl xD leczenie babeszjozy z transfuzja krwii 1500zl xD Polacy maja za swoje bo glosuja na Socjalistow czyli amatorow cudzej wlasnosci. Psy nie maja wplywu wiec nie powinny cierpiec za glupote, dlatego rzad tego nie "reguluje" xD
@Stara Patricka "Jak nie będzie państwowej służby zdrowia, to ludzie będą zdychać pod płotem", dzięki państwowej służbie zdrowia ludzie zdychają w kolejkach.
@Stara Patricka Raz, to nie wiem co to znaczy, że lekarze ustalą minimum, takie zmowy na wolnym rynku są niepożądanym zjawiskiem i powinny być rozbijane przez urząd ochrony konkurencji i konsumentów. Dwa, państwowa służba zdrowia jest droższa od prywatnej, bo utrzymujemy teraz lekarzy, pielęgniarki, a także Ministerstwo Zdrowia, wydziały zdrowia w województwach, powiatach oraz NFZ. Skoro teraz stać nas na utrzymywanie tej całej biurokracji, to po jej likwidacji ma nas nie stać? Jestem osobiście jestem zwolennikiem modelu służby zdrowia panującego w Singapurze, który jest najlepszy i zarazem najtańszy. Jeśli Cię zainteresowałem, zapraszam do zagłębienia się w temat: finanse.wp.pl/idealny-model-opieki-zdrowotnej-6114246163163265a
Moja siostra rzeczywiście nie doczekała się wizyty u kardiologa, dopiero kiedy straciła przytomność bo stanęło jej serce, zabrali ją karetką do szpitala...
Warto dodać że niektórzy zapisują się na zapas pomimo tego że nic im nie dolega aby później uniknąć takich sytuacji, tym samym zajmując niepotrzebnie kolejkę 😐
Niektore typy urzednikow maja Wlasnych Lekarzy, tam sa normalne terminy. Mowie np o urzednikach pracujacych dla wojska. A plebs placacy podatki niech zdycha
@@Zuzia2801 Z tego co mi się wydaje, to ta babcia akurat chciała zęba wyrywać albo coś xD Do okulisty to zrozumiałe, chociaż osobiście wolę iść prywatnie, dać 50 zeta i spokój. Albo do VisionExpress i mi sami sprawdzą wadę, a potem szkła wymienią...
@@adamrzetelski6014 skoro likwidacja NFZ to taki dobry pomysł, to powiedz mi ile np kosztuje poród na nfz w Polsce a ile w USA gdzie nie ma publicznej służby zdrowia ?
NFZ nie jest darmowe. Jest pobierana obowiązkowa miesięczna składka z wynagrodzenia. Najlepiej wykupić ubezpieczenie w prywatnej placówce, koszt miesięczny około 100 zł a wizyty prywatne są do trzech dni, chyba ze jest to pilna wizyta można mieć wizytę do paru godzin.
Tak. Ale rozumiem że jak idziesz np do kardiologa to u niego kupujesz ubezpieczenie i jak idziesz np do stomatologa to tak samo kolejne ubezpieczenie. Czy jest jedno ubezpieczenie jak w nfz?
@@trombabomba3148 Nie. Jest to jednorazowa opłata. Zalezy jaką podpiszesz umowę. Ja płacę co kwartał 300 zł I nie mam limitów, załatwiasz to w informacji, nie zapłacisz będziesz miał zablokowaną możliwość rejestracji.
Sama jestem lekarzem i wiem jak to funkcjonuje. Limity przyjęć na studia co roku idą w górę. Więc lekarzy jest de facto więcej. Problem jest w specjalizacjach. Średnia wieku lekarza kardiologa podchodzi pod wiek emerytalny a miejsca na specki? Po 1 do 5 na województwo. Tysiące lekarzy po studiach nie mają miejsc na dalsze kształcenie. To jest Polska.
Niegdyś także mnie to zadziwiało, ale teraz zrozumiałam, że "tak to już jest" w naszym kraju i nie da się nic z tym zrobić. Sprawa jest o wiele bardziej złożona, niż się wydaje. Po pierwsze, mamy za mało lekarzy, świadczących na NFZ. Wynika to z tego, że duża część lekarzy wyprowadza się z tego kraju i leczy za granicą. Ci, którzy zostali z jakichś powodów (mniejsza znajomość języków, niższe stopnie, zobowiązania rodzinne i oczywiście brak "znajomości" w środowisku) w dużej mierze wybierają pracę w prywatnych placówkach - moja przyjaciółka, bardzo dobra fizjolog, na samym końcu brała pod uwagę placówki publiczne. Po drugie, prawo, które nasze "cudowne" państwo narzuciło na lekarzy - według prawa wizyta powinna trwać 7 minut (na pewno u rodzinnego, nie wiem dokładnie jak u specjalistów). I w ciągu tych siedmiu minut, lekarz ma przeprowadzić wywiad, zbadać pacjenta, wklepać wszystko w komputer do systemu i jeszcze wpisać do dokumentacji papierowej, no i jak trzeba, to wypisać receptę. Oczywiście, nie trwa to tych siedmiu minut, tylko dłużej. Bardzo rzadko widuję lekarzy, którzy mają pielęgniarkę do pomocy, która zajmuje się dokumentami i komputerem. Lekarz musi robić to sam. Po trzecie, niskie pensje, jak na ten zawód. Nie bez przyczyny mamy protesty lekarzy i pielęgniarek w kraju. Duża część lekarzy robi dwa albo trzy etaty, by mieć godną pensję... I już nie mówię nawet o tych, co pracują w szpitalu i często są na 24-36 godzinnej zmianie... Znalazło by się jeszcze pewnie więcej powodów. Niestety, ja choruję na bardzo rzadką chorobę genetyczną, która jest nieuleczalna. Muszę widywać się co najmniej raz na rok z: kardiologiem, endokrynologiem, neurologiem i okulistą. I też ostatnio czekałam długo na wizytę do endokrynologa; prawie dwa lata (choć może w porównaniu do 8 lat to mało :P). Ominęła mnie, gdyż miałam pracę wtedy i nie mogłam wziąć zwolnienia, a przecież zapisując się na wizytę, nie wiedziałam, że tak będę mieć grafik ustalony! I znów czekam około dwóch lat, gdyż to jest "pierwsza wizyta" u tego lekarza. Tyle dobrze, że już na kolejne wizyty nie czeka się latami, tylko miesiącami, ale i tak, jednym słowem: M A S A K R A :( Jeśli doczytałaś/łeś czytelniku, aż do końca tutaj, to dziękuję z całego serca! :))
Myślę, że mniej lekarzy by wyjeżdżało za granicę i więcej pracowałoby w placówkach publicznych gdyby więcej im płacono. To chyba oczywiste, że jeśli ma wybór zarabiać więcej prywatnie to to zrobi. Tu po prostu chodzi o pieniądze.
Zawsze wszyscy wyjeżdżali z kraju po lepsze pieniądze. Teraz młodzi ludzie wyjeżdżają po: lepsze pieniądze/lepsze warunki i organizację pracy/większe możliwości kariery/prostsze życie i podatki/ życie tam gdzie ludzie są bardziej zadowoleni z życia, tolerancyjni i uśmiechnięci... Gdzie nie czeka się na pilną wizytą do lekarza pięciu lat.
Miliony na Kościół, Miliony na pomniki, miliony na nagrody dla polityków, setki tysięcy na nagrody dla SEKRETAREK polityków (kto słyszał, ten wie) ... A Polska służba zdrowia umiera... UMIERA !
Jak rezydenci wychodzili na ulicę żeby państwo zwiększyło nakłady na opiekę zdrowotną to ludzie mieli to w dupie. Ważniejszy wydawał się strajk taksówkarzy. Jedyna grupa która faktycznie chciała coś zmienić została raz że wyśmiana przez społeczeństwo, a dwa że uciszona obietnicami polityków które się nigdy nie spełniły gud job polan oby tak dalej. Lekarz robotę znajdzie, pacjent lekarza? Zobaczymy.
Michał Teoś to ja wolę żeby ten hajs dał mnie, zamiast tak naprawdę ładował w wór bez dna, bo jak będzie konieczność, to skorzystać z tego i tak nie będę mogła bo będzie trzeba za długo czekać.
Zrobić tak jak mają w Ameryce chodzi mi o służbę zdrowia i będzie git... Teraz na każdym kroku prywatnie wgl NFZ powiedzmy 1rok czekania prywatnie na 2gi dzień to samo z wizytą na NFZ.... Dajcie spokój prywatnie ten sam lekarz inny człowiek pozdrawiam
@@adamreklats3346 niby tak, ale nie każdego stać też na taką prywatną wizytę bo każdy lekarz ma inne ceny, a jak ktoś da sobie wygórowaną cenę będąc jedynym prywatnym lekarzem w mieście to ktoś może mieć problem jeśli potrzebuje natychmiast pomocy, a nie stać go na takiego prywatnego lekarza
@@mareklimanowski687 nie będę miała brajanka bo nie potrzebny mi problem na głowie, a dwa te 500+ i tak jest z naszych pieniedzy które zarabiamy bo podatki nie wzrastają bez powodu. tylko nie każdy to rozumie i myśli że dostaje 500zł z dupy
Wystarczyłoby wprowadzić opłatę, chociażby 5 czy 10zł i już by się kolejki znacznie skróciły. Ludzie zaczęliby myśleć czy faktycznie jest im potrzebna pomoc lekarska, bo niestety jest mnóstwo osób, które chodzi do lekarza z przezorności, albo żeby sobie "pogadać", a przez to osoby będące faktycznie w potrzebie mogą już pomocy lekarza nie doczekać.
To raczej wystepuje w przychodniach u lekarzy rodzinnych, pierwszego kontaktu. Nikt kto idzie do specjalisty nie idzie tam tak o czy żeby sobie pogadać :/
@@nataliawujcik5595 Ja jestem przekonany, że może nie często, ale takie przypadki się zdarzają, lecz sens mojej wypowiedzi był inny; Powiedzmy, że boli mnie noga, lekarz proponuje mi tomografię. Szansa, że jestem chory wynosi jedna na 100 tys. Pytam, ile ta tomografia kosztuje. Słyszę, że tysiąc złotych. To większą mam szansę, że wpadnę pod samochód, wychodząc od lekarza. To ja dziękuję, nie. A jak płaci podatnik, to lekarz słyszy: „Rób Pan tę tomografię. I jeszcze drugą, żeby sprawdzić, czy pierwsza była dobra”. Jak mawiał śp.Milton Friedman - istnieją cztery sposoby wydawania pieniędzy: 1) Wydaję SWOJE pieniądze na SWOJE potrzeby. Wtedy kupuje coś potrzebnego i kupuję oszczędnie. 2) Wydaję SWOJE pieniądze na CUDZE potrzeby. Np. kupując komuś prezent może i dbam o oszczędność - ale często ten prezent nie jest trafiony. 3) Wydaję CUDZE pieniądze na SWOJE potrzeby. Idąc do knajpy na koszt firmy dbam, by potrawy były smaczne - a mniej się liczę z pieniędzmi 4) Wreszcie sposób najgorszy: wydaję CUDZE pieniądze na CUDZE potrzeby np. lekarz zlecający drogie badania lub urzędnik decydujący o wybudowaniu nowej drogi. Czwarty sposób wydawania pieniędzy jest najgorszy. Koszty utrzymania szpitali, szkół, uniwersytetów, urzędów są wysokie, a jakość niska - bo osoba nimi zarządzająca wydaje cudze pieniądze, na cudze potrzeby. Zarządca nie przykłada wielkiej uwagi do tego, aby stosunek ceny do jakości był optymalny. Bo przecież urzędnik nie buduje drogi za własne pieniądze, a lekarz nie wydaje własnych pieniędzy na pacjentów...
gthspr: Masz rację i to popieram, ale weź to powiedz tym starym dziadom! będzie dym i sztrym. Niestety jest to patologia naszego kraju. Zobacz służbę zdrowia w USA, nie masz prywatnego ubezpieczenia to nic ci się nie należy. Nasz mental jest spuścizną po komunie - niestety.....
@@bartosz_ldz3855 Lata komuny zrobiły swoje, to prawda. Przekonywanie starszych osób do takich rozwiązań rzadko okaże się skuteczne, bo jak to mam płacić za lekarza? A teraz nie płaci? Paradoksalnie płaci teraz na okrągło, żeby to wszystko utrzymać; inaczej płaciłby jedynie, gdy tego potrzebuje. Ciekawe, czy gdyby ktoś taki dostał najpierw do ręki pieniądze, a dopiero potem sam miał, powiedzmy do 10 każdego miesiąca zapłacić z tego na służbę zdrowia to czy dalej byłby zwolennikiem państwowego systemy zdrowotnego. To samo z ZUSem czy podatkiem dochodowym - dać pracownikowi płacę brutto do ręki i kazać samemu oddać co należy. Ludzie chyba w końcu zaczęliby myśleć ile pieniędzy mogliby mieć gdyby nie to wszystko. Niestety to nas na razie nie czeka, dopiero zmiana pokoleniowa przyniesie (daj Boże) jakieś zmiany.
Brawo za ten film ! w końcu nikt nie boi się pokazać szczerej prawdy ! :) jestem osobą chorującą i dobrze wiem jak to jest czekać 5 lat na lekarza " proszę wrócić za 4 na konsultacje " xd gdyby nie pieniądze, bądź kontakty nie ma szans xd prędzej się umiera xd
To może ja od siebie powiem co nieco. Miałem problem z kolanem które po prostu przeciążyłem i istniało ryzyko, że coś zerwałem. Lekarz rodzinny: Czekałem ok. 20 minut, bo jestem szybszy od starszych ludzi - Dostałem skierowanie do ortopedy Ortopeda: Mam skierowanie, termin za tydzień. No luz, lekarz zlecił prześwietlenie. Prześwietlenie: Przyszedłem o 8:00, zrobione już o 8:15 Powrót do ortopedy: Przyjął mnie od ręki, bez kolejki tego samego dnia jak odebrałem prześwietlenie. Zerknął, stwierdził, że dla pewności trzeba zrobić RM. Tutaj zaczyna się historia właściwa. W moim mieście są 4 szpitale należące do jednej sieci. W 2 z nich mogą mi RM zrobić. Szpital nr. 1 - Czas oczekiwania to 6 miesięcy Szpital nr. 2 - Czas oczekiwania to 14 miesięcy Ostatecznie dodzwoniłem się do szpitala w innym województwie który się spytał skąd jestem i spytał się jedno: Jest pan w stanie być za 3 dni? Więc tak naprawdę dużo zależy od miejsca. Jedyny koszt jaki musiałem ponieść to tak naprawdę paliwo, ale całe szczęście mieszkam na granicy dwóch województw.
Dziękuję za ten film ❤️ trzeba o tym mówić głośno i wyraźnie, my jako społeczeństwo możemy zwrócić na to uwagę i to zmienić, ale tylko jak będziemy działać i krzyczeć, że się na to nie zgadzamy ‼️‼️‼️
Ale jak chce Pani to zmienić? Najlepiej takie zmiany robić podczas wyborów. A na kogo będzie Pani głosowała w najbliższych wyborach? Przecież prawie *WSZYSTKIE* partie mają lewicową wizję opieki zdrowotnej, czyli są za tym, by pozostało tak jak jest. Bo w zarządach ZOZ-ów są tłuste miejsca do zajęcia przez "swojaków"! Jedynie Konfederacja postuluje prywatną opiekę zdrowotną, czyli coś, co faktycznie funkcjonuje od lat, ale składki na to, czego nie dostajemy, musimy płacić! Czy nie lepiej, żeby te pieniądze mieć w kieszeni i wydawać, kiedy trzeba? Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia!
Ostatnio miałem złamanie , przykustykalem z skierowaniem z szpitala że mam pilne skierowanie do ortopedy , miła Pani zaproponowała mi termin za 3 msc :D dzwonię prywatnie do ortopedy i co słyszę wizyta 100zl zapraszam na 16:30 . Dziękuję dowodzenia .... Dlatego moim zdaniem nie warto płacić składek zdrowotnych 😂 od paru lat moja żona chodzi tylko i wyłącznie prywatnie do lekarzy specjalistów. Wolę zapłacić za prywatne wizyty i nie martwić się staniem w kolejce... Chociaż to jest chore bo składki płacimy ,a nie korzystamy z tego co jedynie jak nagły przypadek...
Bardzo fajny filmu ,który „ukierunkował” moje myślenie. Mam nadzieje że ten film dotrze do jak najwiecej liczby osób oraz również uzmysłowi ich „myślenie” Na temat zdrowia. Co się stało z tym światem ... „Zdrowia nie można kupić” - 2019 r. Jednak można
@Król Edward VIII śmieszy mnie mega ten argument który często słyszę od pisowców, aaa PO było gorsze to PiS jest okej xD, ale rozumiem mechanizm obronny żeby nie przyznać że ktoś się mylił
^^ Dymitr! Zrób inaczej, ze "skierowaniem" od rodzinnego, podzwoń po szpitalach. Tam też są poradnie specjalistyczne, kardiologia, endo, stoma. Tam pracuje więcej lekarzy niż w przychodni. Zobacz ile tam się czeka. Sam usłyszałeś, w przychodni lekarz jest 1 dzień w tygodniu przez np 4h. Uważam że zgłoszenie się do poradni w szpitalu da "lepsze" efekty
W lipcu "zepsuło mi się" kolano. Bolało cholernie. Chodziłam po lekarzach, dostałam skierowanie do ortopedy "BARDZO PILNE", z podejrzeniem uszkodzenia łąkotki bocznej i dużym bólem. Wszędzie terminy na za kilka miesięcy, więc przed 6:00 rano pojechałam do lekarza prosić go, żeby przyjął mnie szybciej, bo juz ledwo chodzę. Wyśmiał mnie i powiedział, że najszybciej to w październiku może mnie przyjąć. Musiałam prosić o pieniądze bliskich, żebym mogła pójść do lekarza prywatnie. Leczenie trwa do tej pory, nie była to łąkotka, więc chociaż ominęła mnie operacja. Cholerny NFZ i rząd...
pare lat temu miałem wypadek samochodowy, w związku z tym musiałem odwiedzić kilku lekarzy i zrobić badania, wszystkie skierowania brane na cito, czas oczekiwania na wizyty miesiąc-półtora, ale najbardziej rozwaliło mnie badanie rezonansem magnetycznym, skierowanie na badanie na cito, czas oczekiwania 7 miesięcy, prywatnie koszt ok 500 zł czas oczekiwania tydzień... ja i tak miałem ogromne szczęście, że tak szybko miałem wizyty, ale to tylko dlatego, że obdzwoniłem wszystkie pobliskie przychodnie specjalistyczne i poszedłem tam gdzie było najszybciej, na rezonans tak samo, średni czas oczekiwania na rezonans na NFZ to ok rok-półtora. Świetny materiał, z przyjemnością obejrzałbym materiał rozmowy z lekarzem, a nawet jeśli jest taka możliwość z w kilkoma bo wiadomo co szpial/przychodnia to inna historia... szacun za ten materiał.
Bo ilosc zabiegów miesięcznie jest dyktowana przez NFZ. Tylko tyle zabiegów zostanie opłaconych że wystarczy na przyjmowanie raz w tygodniu. Trzeba było posłuchać co krzyczeli rezydenci. Ale wiadomo, lekarz złodziej
@@Izwor Nawet jeśli pracuje w inne dni prywatnie i w tej samej przychodni, to robi to całkowicie legalnie, w ramach założonej działalności i najzwyczajniej w świecie wynajmuje od placówki gabinety i sprzęt. A robi to dlatego, że prawdopodobnie jest człowiekiem i musi coś jeść, pić. Prawdopodobnie czasem chciałby się przejść do kina, teatru, na kawę ze znajomym, chciałby pojechać na wakacje. A pracując tylko 4 dni w miesiącu, za które płaci mu NFZ, raczej miałby problem z przeżyciem...
Jako osoba chorująca przewlekle bardzo się cieszę, że poruszyłeś ten temat. Absurdu NFZ doświadczyłam już 10 lat temu gdy po wyjściu ze szpitala ze skierowaniem do endokrynologa dostałam się na wizytę za 2 lata. Później z każdym lekarzem było już tylko gorzej, od tego czasu chodzę prywatnie, choć lekarze prywatni często obniżają mi cenę ze względu na częstotliwość wizyt. Jednakże tak jak mówiłeś, wizyta, leki, badania - bo badania skierowane przez lekarza prywatnego muszą być robione prywatnie. W sumie rocznie wychodzi nawet kilka tysięcy złotych. To co mówili mi lekarze to głównie chodzi o to, że NFZ nie ma pieniędzy by opłacić większą ilość lekarzy, a lekarze pracujący w szpitalnych przychodniach często zostają po godzinach. Na niektóre badania np. rezonans w szpitalu muszę czekać aż NFZ da kasę na kolejne badania bo akurat w tym miesiącu/roku im się limit wyczerpał. Jest to chora sytuacja, szczególnie, że często lekarze na NFZ bagatelizują objawy, z którymi przychodzę gdzie lekarz prywatny zawsze wszystko bierze na poważnie i pewnie gdyby nie to to z moim zdrowiem byłoby o wiele gorzej. Przykry, ale bardzo ważny temat.
Jeszcze mnie irytuje kwestia podejścia do pacjenta na NFZ. Może źle trafiałam, ale na NFZ zdarzało się bardzo niemiłe traktowanie, powierzchowne, nie czułam się jakoś tak dobrze traktowana. Gdy poszłam na USG prywatnie, Pani po mnie wyszła, była bardzo miła, pośmiała się ze mną, a po badaniu nawet odprowadziła mnie do recepcji. Nie wiem skąd to wynika. Może stąd, że na NFZ mają multum ludzi i po czasie im się po prostu nie chce, ale cóż, na pacjentach nie powinno się to odbijać.
Ale sa tez osoby ktore lecza sie u danego lekarza pare lat i ma termin wczesniej. Np moja babcia do endokrynologa ( u ktorego juz byla wczesniej) byla w tym roku i nastepna wizyte ma za 2 lata 😂😂😂
w końcu ktoś poruszył ten temat, w Polsce nadal jak w lesie
każdy o tym wie od dawna
Ja się nie zgodze z tym bo jeśli cos się dzieje to są od tego pogotowia choćby stomatologiczne, gdzie pomoc jest udzieloną natychmiast wiec taki „najazd na przychodnie i lekarzy jest dla mnie idiotyczny” bo nam lekarzom nikt nie zwraca czasu kiedy pracujemy po za godzinami pracy tez mamy swoje zycie i rodziny a jeśli cos zagraża naszemu życiu możemy udać się do innej placówki gdzie ta pomoc zostanie NATYCHMIASTOWO UDZIELONĄ. A druga rzeczą jest to ze możemy podziękować osoba starszym które wymyślają choroby i ciagle przychodzą i blokują miejsce osoba które potrzebuje tej pomocy naprawdę, a co do prywatnych wizyt nie dziwie się że one kosztują bo wiedza która musieliśmy pojąć i różnie kongresy kury też kosztują, a NFZ nic praktycznie nie daje.
Ludzi nadal nie przekonasz, bo uważają, że składki, które płacą na NFZ są potrzebne, a i tak albo każdy lekarz/stomatolog z NFZ dorabia po godzinach, albo musisz posmarować, albo iść prywatnie, więc i tak wyjdzie na to samo co by każdy zapłacił prywatnie od razu, pewnie wyszłoby nawet dużo mniej niż płacąc składki, a ile razy chodzimy do lekarzy w roku?? W kolejkach są same babcie, które już chodzą tam jak na pocztę porozmawiać, albo po receptę, a my dajemy hajsy z własnych nie małych składek na to :) A jeśli ktoś mówi, jak Dymitr, że na NFZ idziemy za darmo, to serio?? Policz roczne składki, ja na NFZ ostatnio byłem 10 lat temu u stomatologa, wszystko prywatnie, więc ile kosztowała mnie wizyta średnio?? Kilkukrotnie więcej niż prywatnie, a na operacje etc. jestem ubezpieczony, mam polisy, chore, żeby mnie zmuszać płacić na coś z czego nie korzystam..
W Polsce brakuje lekarzy jeżeli ktoś chce to zmienić to niech nim zostanie
@@paulinaklimaszewska6489 a ja myślę, że gdyby lekarz pracował tylko w przychodni czy szpitalu NFZ to terminy były by dużo mniejsze. Wiadomo ze każdy chce zarobić niestety a panstwo płaci słabo. Dalo by się to ominąć w prosty sposób, a mianowicie tym co uczyli się za państwowe pieniądze zakazać pracy w prywatnych klinikach itp albo ograniczyć ich czas pracy w nich bądź też podnieść place lekarzy aby nie musieli pracować prywatnie
Główne motto NFZ: "Czas leczy rany"
Coś w tym jest😂😂
Rozjebałeś 😂😂
To jest tak przykre. Nie wiem czemu się zaśmiałam
XDDDDD+1
Od yt-berow wzięte ale xddd
Daleko od noszy,
od noszy najdalej,
najlepiej nie choruj,
omijaj szpitale.
Jak wiecie nigdy nie piszę o udostępnianie filmu, łapki w górę itp., ale tutaj chciałbym zrobić wyjątek by film trafił do jak najszerszego grona. Jak możecie to pokażcie rodzicom, dziadkom, znajomym.
Im więcej osób zobaczy, tym większa szansa, że może ktoś coś z tym zrobi.
Miłej soboty!
spoko
👍
Takkk
Dymitr Znasz jakis zaklad pracy ktory nie oferuje Prywatnej opieki zdrowotnej na chociaz podstawowym poziomie? NFZ moim zdaniem istnieje tylko z powodu konstytucji a poprzedni rzad (PO) rozsadnie doprowadzil do tego zeby lekarze w wiekszosci przyjmowali prywatnie. Z NFZ korzystaja jedynie bezrobotni czyli ludzie bezwartosciowi dla spoleczenstwa oraz emeryci. Pamietaj ze skladki na NFZ i ZUS przekraczaja miesieczna cene ubezpieczenia prywatnego.
Pogadaj z tym lekarzem, moze on faktycznie zmieni opinie NFZ:)
Chciałbym zobaczyć rozmowę z lekarzem, który ma przynajmniej 10 letni staż.
Kto jest za łapka w górę pod tym komentarzem!
Ja np. chciałbym zobaczyć rozmowę z lekarzem z kanału "Mama i stetoskop".
Jak najbardziej :)
Podpisuję się pod prośba
@Unknownuser co znaczy ze musza klamac?
@Unknownuser chyba Ty :)
Za niedługo ludzie będą odsprzedawać swoje miejsce w kolejce
kisielelelek
To jest myśl!:-) niezły pomysł na biznes:-)
Ch** nie biznes, w takim wypadku lepiej isc prywatnie ;)
skyline8211 No nie wiem, nie wiem...Pomyśl,umawiasz się na 5 wizyt dziennie do różnych specjalistów, za pół roku odsprzedajesz za jakieś 40-50 zł masz 200-250 dniówki za 5 telefonów😆
@@monikamalwina77 tylko szkoda ze to sie zwraca w jakims tam % tylko, zobacz ile ciagna z wypłaty..
skyline8211 Ja to bardzo dobrze wiem, bo płacę ZUS ze swojej jednoosobowej działalności. :-)
-Dzień dobry chciałbym się zapisać do kardiologa.
-Witam, wolny termin jest na 20 grudnia 2026 roku
-Prosze pani ale ja mam 92lata!
-Ahhhh rozumiem, to wpisze pana ołówkiem.
XDDDDD
Idealny komentarz do tego filmu haha.
To jest smutne ejj xd
Niestety taka jest prawda...
😂😂
- za 8 lat
- ale rano czy wieczorem? bo rano mam juz kardiologa
😂😂😂
Żart podjebany od byłego prezydenta USA Megana . Tylko on inaczej to sformułował
Xd
@@icarcarov1856 Twoje imie też zostało podjebane.
@@icarcarov1856 mówisz poważnie czy bekę se toczysz ? Bom ciekaw😉
Wspomniałam dziś moim rodzicom o Twoim filmie i mój tato mi uświadomił że w 2013 zarejestrował się na operację biodra. Termin 2023..
panna katerina już bliżej niż dalej 😀
Tak szczerze to przykre to.. :/
O ranyy...masakra
Japier 10 lat tragedia współczuje
Moja siostra umawiala się w 2019 i miała termin na 2030
Potwierdzam kolega z pracy umówił się na operację biodra w 2008 i termin za 8 lat więc raczej filmem się nie zszokowałem.
PiS przed wyborami: kolejki do lekarzy są co raz krótsze.
Chyba dlatego, ze większość ludzi nie dożywa.
Polacy:
Narzekają na służbę zdrowia!
Też Polacy:
Głosują na tych samych socjalistów z Po/Pis co 4 lata.
Niestety... taka "demokracja" w PL :( głos nieważny nie liczy się we frekwencji :( ludzie nauczyli się głosować na "mniejsze zło" bo nie mają opcji, żeby się wypowiedzieć, że żadna partia im nie odpowiada i żeby ich głos się liczył oddają go na "mniejsze zło". W polityce niestety nie ma czegoś takiego jak mniejsze zło, to jest zawsze zło, które o obywatelu pamięta tylko co wybory. Smutek, Polacy to wyjątkowy naród, który zasługuje na dużo więcej niż mniejsze zło... zasługuje na szacunek i warunki, żeby z minimalną ingerencją państwa sobie dobrze żyć - bez programów socjalnych, bez faworyzowania jakiejkolwiek grupy społecznej itp itd...
@@maciejwittbrodt7524 głosy niewazne nie liczą się we frekwencji? co za bzdura?
@@kama8746 Skrót myślowy. Chodziło mi o to, że tak oddany głos nie znajduje odzwierciedlenia w wynikach - że na partię X głosowało powiedzmy 60% ludzi. Tak podany wynik nie jest prawdziwy bo nie uwzględnia wszystkich głosów - nieważnych także, więc nie 60% tylko odpowiedno mniej. Może wtedy ludziom otworzyłyby się bardziej oczy bo nie widzieliby 60%... tak samo jak fajnie jakby wyniki końcowe w % podawano w odniesieniu do całego społeczeństwa uprawnionego do głosowania, a nie tylko tych co poszli do głosowania bo mało kto sobie przeliczy 60% choćby z frekwencji...
Aha
Polska byłaby najlepszym miejscem do życia na całym świecie gdyby nie to że politycy ją wyniszczają dla własnych korzyści
Poszłam kiedyś na taką wizytę do kardiologa po trzech latach, nie mówiąc o tym, ze zdążyłam skończyć studia i się wyprowadzić, w każdym razie po trzech latach na spotkaniu Pani mnie nawet nie zbadała, powiedziała, że genetyczne choroby to często wmówiona rzecz i żebym po prostu wyszła na dwór i zobaczyła jaki świat jest piękny i żebym nie przejmowała się nieistotnymi rzeczami. Ja wyszłam na dwór i zrozumiałam jaki świat jest brutalny.
Brutalny *bywa,* to fakt. Ale piękny *jest!*
Zdrowia życzę!
Myślę, że warto się zastanowić, jak można to zmienić. A możemy! Gdzie i kiedy? Podczas wyborów!!!
Proszę powiedzieć, na kogo będzie Pani głosowała w najbliższych wyborach?
Prawie *WSZYSTKIE* partie mają lewicową wizję opieki zdrowotnej, czyli są za tym, by pozostało tak jak jest. Bo w zarządach ZOZ-ów są tłuste miejsca do zajęcia przez "swojaków"!
Jedynie Konfederacja postuluje prywatną opiekę zdrowotną, czyli coś, co faktycznie funkcjonuje od lat, ale składki za to, czego nie dostajemy, i tak musimy płacić! Czy nie lepiej, żeby te pieniądze mieć w kieszeni i wydawać, kiedy trzeba?
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia!
@@waldemarsobkowiak8974 Bardzo dziękuję za miłe słowa. Widzę, że zgadzamy się Panie Waldemarze :) Również Pana pozdrawiam i życzę dużo zdrowia!
"Na NFZ idziesz za darmo" - nie na NFZ nie idziesz za darmo... odprowadzasz na to składki z owoców swojej pracy czyli tak de facto jest to podatek celowy
Polecam również poczytać o singapurskim systemie ochrony zdrowia... socjalizm i redystrybucja nigdy nie dziala
No właśnie nie idziesz za darmo tylko za pieniądze które oddajesz państwu i to jest śmieszne
@Patryk1225 no to po co głosować skoro niema żadnej dobraj partii według ciebie
I starszy człowiek ok 90 lat stracił 1/4 swoich pieniędzy z całego życia
To fajne wyliczenia 25% to nie za dużo ?
Likwidujemy NFZ, składki które wpłacamy co miesiąc zostają u nas w portfelu i chodzimy prywatnie. PROSTE JAK BUT
Też tak myślę ale niestety się tak nie da ;/ poza tym nigdy nie wiadomo kiedy możemy trafić do szpitala a tam liczą gruby hajs za dniówkę bez ubezpieczenia i koło się zamyka.... Jesteśmy dojeni a nic w zamian .. brak słów
Pamiętaj, że leki są refundowane z NFZ. Jak nie będziesz miał ubezpieczenia będziesz musiał płacić 100% ceny. Czyli nawet 500% drożej niż z ubezpieczeniem. Polecam aplikację Pharmindex tam są podane aktualne ceny wszystkich leków.
Wiecie ze Psy maja lepsza i tansza opieke niz Wy? Zszycie 5cm rany zalatwili od reki w weekend za 80zl a najpowazniejsza operacja o jakiej slyszalem z transfuzja krwii to 1500zl. Moze dlatego ze Rzad nie "probuje" leczyc Zwierzat wiec dziala wolny rynek? Czemu zszycie takiej samej rany u czlowieka jest 10 razy drozsze???
Piotrek Jabłoński czytałam już przed chwilą twój komentarz haha
I niestety, NFZ rucha nas na hajs, ale bez NFZ byłoby jeszcze drożej np w razie wypadku,jedziesz do szpitala, a wtedy płacisz grube tysiące...
I nadal nas nie stac bo ile placisz miesiecznie tej skladki na nfz?
Najlepsze jest 10:00 .
To powinien oglądnąć Minister Zdrowia :)
I po co my płacimy składki ? może żeby umrzeć w kolejce oczekując pomocy lekarskiej ...
A co to obchodzi ministra zdrowia czy innego polityka...Liczy sie tylko.i wyłącznie wlasny zysk wlasne koryto.
Zacznijmy od tego, że młodzi lekarze wyjeżdżają za granicę. Stąd też takie odległe terminy, bo na jednego lekarza może być przypisane po 1000 osób. Jak same kobiety mówiły, "jest JEDEN lekarz, który przyjmuję RAZ w tygodniu". To już daje do myślenia, że nie ma dużo lekarzy w pl, a jak już są to wolą przyjmować prywatnie bo na NFZ się nie opłaca.
Edit: ja chodzę do dermatologa, który ma jedną sekretarkę na 3-4 dermatologów. I całą swoją frustrację pacjenci wylewają na tą sekretarkę, bo "jej wiecznie nie ma miejscu pracy", a ta lata po tych pomieszczeniach, bo robi przy papierach.
Wykształcenie jednego lekarza wynosi do miliona złotych. Studia medyczne są najdroższe, w polsce oczywiście darmowe, czyli opłacane z naszych podatków. Robią do tego darmową specjalizację na nasz koszt i kombinują gdzie by tu wyjechać na zachód. A niemcy chętnie przyjmą lekarza, za którego studia nie musieli płacić. I tu jest pies pogrzebany, bo lekarzy w polsce brakuje. Chcą wyjechać niech studiują prywatnie. Powinien być kategoryczny zakaz wyjazdu lekarzy, dopóki nie odpracują studiów. Tak jest na zachodzie 😠
W 8 lat to nie tylko pacjent może umrzeć, ale może nawet ten lekarz 😂
A do nowego lekarza nowy termin
Mój chirurg ma przerzuty a miał mnie operować. Wszystko w ciągu 3 lat.
W dniu wizyty po ośmiu latach może lekarzowi coś wypaść.
Teraz sobie wyobraź sytuację, czekasz w kolejce do lekarza 8 lat, za 2 tyg w końcu nadchodzi dzień wyzyty, dzwonią do ciebie że lekarz nie żyje.. Zapisujesz się do innego lekarza, czekasz kolejne 8 lat xddddddddd
jestem studentem medycyny i cos troche wiem jak to wyglada „od środka”,
- kazda przychodnia/szpital dostaje limity osob ktore moze przyjąc (np 10.000 na rok), za to dostanie pieniadze, jesli przyjmie 10.100 osob, to za te 100 osob nie dostanie pieniedzy - dlatego przychodnie/szpitale rozkladaja miejsca na caly rok po rowno, a rownie dobrze mogli by tych ludzi przyjac w 4-5miesiecy ..... paranoja ale tak jest
- duze szpitale uniwersyteckie maja mozliwosc zrobienia nawet 4-5razy tyle zabiegow chirurgicznych, na ile pozwala im NFZ, dlatego wiekszosc zabiegow rozkladaja na styczen-maj, a od czerwca do grudnia robia tylko... nagle przypadki..... dlatego na operacje kardiologiczne, ortopedyczne czy chirurgiczne, na ktore w innych krajach Uni Europejskiej czeka sie max 6miesiecy, w Polsce poczekamy 2-3lata przy dobrych wiatrach...
- brakuje lekarzy i to nie wiemy od teraz tylko od dawna, sredni wiek chirurga w Polsce to 56lat, a powiem szczerze ze są chirurdzy w wieku 70-90lat ktorzy dalej sa aktywni zawodowo, nie dlatego ze chca, ale dlatego ze musza zapelnic braki kadrowe
w mniejszych szpitalach - rejonowych (cos tak jakby powiatowych) lekarze sa na sile przymuszani do nocnego dyzurowania, kosztem wlasnego zdrowia i zabranego czasu ktory moga (uwierzcie ze bardzo chca) poswiecic rodzinie!
a czy ktos z nas chcialby zeby na ostrym dyżurze przyjmowal go lekarz ktory nie spal od 36-48godzin? watpie, ale niestety jest to bardzo nagminnie spotykane w naszym kraju!!! dlatego dobrze ze takie sprawy sa naglasniane w mediach, gdy ktos pracujacy w opiece zdrowotnej umrze na dyzurze :(
lekarze wola przyjmowac pacjentow prywatnie niz panstwowo bo zamiast kilku groszy za pacjenta od NFZ dostana 100-150zl
- zdobycie dyplomu lekarza to nie jest taka prosta sprawa, dostanie sie na studia, 6lat jeb*nia studentow na uczelnii przez prowadzacych zajecia, kosztowne ksiazki, brak czasu wolnego (a umowmy sie, wiek 19-25 to chyba najlepsze lata zycia), doprowadzaja do tego ze co raz mniej osob ktore sie do uprawiania tego zawodu nadaja chce isc na takie studia, mimo ze w Polsce na 1 miejsce na studiach lekarskich aplikuje nadal okolo 40-50 osob
to tylko wierzchołek gory lodowej, mam nadzieje ze troche rozjasnilem temat, pozdrawiam
Super, ze piszesz
Sprawdzam Jak
jakbys mial jakies pytania albo poszukiwal jakiegos tematu np na pytania do lekarza, to zapraszam priv, chetnie pomoge
Możesz jeszcze wyjaśnić dlaczego większość świeżo upieczonych lekarzy wyjeżdża po studiach za granice, bo nie mogą się dostać na wymarzoną specjalizacje, bo np. Jest jedno miejsce na całe województwo
Agarah Zend jedno miejsce albo wcale :(
za granica mozemy dostac sie na specjalizacje bez problemu, proces robienia specjalizacji trwa krocej niz w Polsce oraz z ekonomicznego punktu patrzac - zamiast najnizszej krajowej u nas, przykladowo w niemczech dostaniesz 4,8tys EURO za 40godzin w tygodniu pracy + 4dyzury w miesiacu ......
@@piotrd181 w niemczech najnizsza krajowa to nie 500 € jak w PL. Kto u nas zarabia 4.8 000€ /miesiac opròcz tych w rzadzie? Byc moze jakis specjalista IT to i owszem ale w PL to ponad polowa ludzi pracujacych pracuje za najnizsza krajowa i dopoki nikt nie zrozumie iz licza sie pieniadze netto (za ktore zyjesz caly miesiac!) z pensji a nie brutto (minus podatki x,y czy z dla Panstwa) to nic w tym kraju sie nie zmieni.
Historie z mojego życia:
Starszy syn, przerost migdałków. Dziecko mialo bezdechy.
Laryngolog na NFZ 1,5 roku.
Wizyta prywatna 180zl, za parę dni. Oczywiście zapłaciłam.
Operacja usunięcia migdałków, za 2 lata. Prywatnie 2 tygodnie, koszt 2 tyś zł.
Badania na alergie. Wizyta na NFZ 5 miesięcy. Prywatnie, praktycznie na drugi dzień. Koszt wizyty z testami skornymi 170zl. ( oczywiscie na jednej wizycie się nie obeszło) Zapłaciłam.
Drugi syn ma bóle głowy. Najpierw podstawowe badania. Na NFZ - 0zl. Laryngolog, NFZ kilka miesięcy. Prywatnie 120zl.
Zaplacilam.
Okulista, NFZ, dwa lata.. Prywatnie 150zl. Zapłaciłam. Neurolog, NFZ, dwa lata. Prywatnie, miesiąc, zapisałam syna, 120zl. Muszę Jeszcze prywatnie zrobić mu rezonans i TK, ceny od 200 do 400zl, zależy gdzie.
Dostalismy skierowanie do kliniki w Katowicach. Czas oczekiwania rok. Jeżeli PILNE, dwa miesiące. Więc poszłam po pieczątkę.
Jeżeli chodziło by o moje zdrowie to będę czekać. Jeżeli o zdrowie dzieci NIE MOGĘ CZEKAĆ WIĘC ZAPŁACĘ. Sama choruje na nerwice. Wizyta u psychiatry ( dobrego psychiatry, który pomoże a nie przepisze prochy jak dla narkomana..) za dwa lata, Prywatnie za kilka miesięcy bo pierwszeństwo maja "stali pacjenci".. Dlatego lecze się i walczę sama. Ze względu na to że moje dzieci mają problemy zdrowotne nie mogę póki co iść do pracy. Czasami że względu na zawód czasem sobie coś dorobię. Mąż pracuje. Nie chcę robić z tego komentarza politycznej wojny ale jak usłyszałam że rząd chce dawać zamiast 500+ bony to aż mnie osłabilo.. Niech nie dają ludziom tych pieniędzy tylko przeznacza na opiekę zdrowotna w Polsce! Mniej nam będą zabierać a sami sobie poradzimy. Jak widać, mam na co wydawać pieniądze. I nie tylko ja jestem w takiej sytuacji. Nie mówię że nie mamy pieniędzy, ale jeżeli będę musiała dalej płacić za każdą wizytę lekarska, za każde badania żeby moje dzieci były zdrowe to będę glodowac! Wolę nie jeść niż żeby moje dziecko czekało rok i więcej na wizytę u specjalisty! Dziękuję Bogu że wystarcza nam na to. Bo stojąc z dziećmi w kolejkach ciągle myślę o tym że inni rodzice, w gorszej sytuacji muszą tyle czekać! To jest po prostu straszne.. I podwyższenie podatków nie sprawi że będziemy jako państwo mieć więcej funduszy na NFZ, bo nasze zdrowie zależy od dobrych lekarzy specjalistów a nie od tego czy będą dostawali większe wypłaty..
Edit na dzień 5.02.2020: byłam z synem, młodszym u laryngologa. Wizyta 250zl z badaniem kamerą przez nos. Znów mamy migdała. Konieczna operacja w ciągu 3 miesięcy bo dziecko może się udusić. Dzwoniłam po szpitalach i terminy są na 2023 rok!!! I nie ma że pilne. Bo jeszcze to nie zagraża życiu. Prywatnie jesteśmy umówieni na 14 marca, koszt 2200zl plus 3 wizyty I kontrole..
Ostro, odechciało mi się mieć dzieci
@@kseniagk7557 nie każde są tak chorowite.. moje nawet przeziębienia nie miały.. córa 2,5r syn 6msc. Elo
Strasznie to przykre, życzę siły w tym wszystkim.
OMG! Przykre jest to jaki mamy system. Życzę MEGA wytrwałości dla Pani i podziwiam determinację. Zdrowia dla całej rodziny. Będzie dobrze :)
Gdzie mieszkasz ja operację na nfz usunięcie migdałków 1 miesiąc
Za 8 lat to samemu można zostać doktorem.
ta xD i sam sie wylczyz przy okazji /xdd
Przez te 8 lat za pomocą internetu wyleczył bym się, lub nie ale patrzmy pozytywnie nie negatywnie.
Nie zostaniesz lekarzem specjalista przez 8 lat
@@aleksandratopolska1682 o czy to pan maruda łowca dziecięcych usmiechow
@@kisabe4522 przestan kurwa
Aż chce się płakać. A najlepszy jest tekst, że "pani doktor przyjmuje raz w tygodniu" a reszte tygodnia w swojej prywatnej przychodni pewnie. :))
Za 8 lat to powinni wpisywać ołówkiem. Bo w sumie nie wiadomo czy się dozyje... I tutaj akurat komentuje to bez żartu... :/
Przynajmniej można oddać komuś z miejsce np żonie dziewczynie czy dziecią
Widać teraz jaką durnotą jest finansowanie NFZu z naszych pieniędzy.
+1
NFZ nie powinien być finansowany, służba zdrowia powinna być w pełni sprywatyzowana
@@triplaychannel powinna być państwowa, tylko żadnych składek i wgl, jak ktoś chce to sam odkłada. Za wizyty powinno się płacić, a za zarezerowanie miejsca i nie przyjście powinny być kary 10/20x ceny wizyty.
@@XxxXXX-yn6co Państwowe jak sama nazwa wskazuje jest utrzymywana z budżetu państwa, którego niestety jest dużo. Powinny być sprywatyzowane dlatego że będzie również konkurencja, czyli wybór do jakiej przychodni będziemy chcieli iść.
@@triplaychannel Otóż to. Ponieważ jeśli zwiększa się popyt to również i podaż co skutkuje obniżeniem cen a ludzie nadal będą myśleć, że prywatyzacja szpitali to sprzedaż Polski.
- nie masz kasy
- musisz iść ze skierowaniem na NFZ
- masz schorzenie serca
- czekasz 3 lata
- w ciągu tych 3 lat możesz umrzeć z 5 razy
- :)
Smutne ale niestety prawdziwe
Umierasz, a miejsce zaklepane i nikt nie myśli by je odwołać za zmarłego i miejsce przepada...
ja jebeee i 5 razy na pogrzeb do tej samej osoby biegac?!
Oni na to liczą. Są sytuacje ze 70-80 łatki czekają kilkanaście lat.
Ja czekałam na wizytę u kardiologa 2 miesiace, miałam skierowanie pilne
W wrześniu dzwoniłam do ginekologa na NFZ.
Ja: Dzień dobry jestem w ciąży, kiedy jest najbliższy termin wizyty?
Ich odpowiedź: Koniec stycznia, początek lutego.
Ja: ale ciąża powinna być prowadzona najpóźniej od 10 tygodnia
Oni: nic z tym nie możemy zrobić. Zapisać Panią czy nie?
Lekarz prywatny: 7 dni na wizytę...
Najwidoczniej ciążę należy dokładnie planować już kilka miesięcy wcześniej ;)
Ten film powinni pokazywać w telewizji ;)
Koniecznie na programie TVP 1 👍
@@przemekizydorczyk2916 TVP to telewizja PiSowców tfu
@@janushproblem7453 dokładnie tak jak mówisz . dlatego chciał bym zobaczyć reakcje ludzi po obejrzeniu czegoś takieg, czy może chociaż ktoś z zwolenników partii rządzącej pomyślał by że może nie jest tak kolorowo jak to im przedstawiają
Na każdym programie i to przynajmniej co tydzień, a najlepiej codziennie
Co ty z byka spadles ! Nie wolno bo ludzie zaczeli by myslec, przestali by placic na konkordat 14 mld rocznie a o zdrowie by zaczeli dbac
Mam skierowanie do endokrynologa na czerwca 2027 :)
A gdy rok temu miałam skierowanie pilne do kardiologa czekałam 8 miesięcy :')
NFZ to jest wyrok śmierci dla chorych
A z jakiego miasta Pani jest? Chciałbym zobaczyć jak długie są kolejki :P
@@damiankasperski5025 parę km od Poznania
@@karolinablack5117 poszukaj innej przychodni, sprawdź na stronie terminyleczenia.nfz.gov.pl
Posmaruj i idź na jutro
Polecam jechać do dużego szpitala, czas oczekiwania na endokrynologa to około 1,5 roku
Oglądając ten filmik aż się płakałam.... miałam przed oczami jakiś starszych ludzi i nie tylko którzy cierpią, a że nie maja funduszy to muszą sie z tym borykać fizycznie i niestety tez psychicznie ... Cieszę się że nagraliście taki film.
Super film. Czy mozna dodawać napisy przy "głosie z telefonu"? Będzie to czytelniejsze.
Dokładnie, poprosimy! :)
Dobry pomysł ;)
Pamietaj, jesli chcesz dozyc emerytury to musisz przewidziec swoje choroby 2 lata na przod aby sobie zaklepac miejsce na badania/leczenie 😆
A potem załapać i miejsce na cmentarzu ☹
2 lata chyba razy 4 w niektórych przypadkach
Trzeba jeszcze skądś wziąć skierowania, których załatwienie też często graniczy z cudem
czasem nawet 8 lat
Pamiętam, jak miałam 16 lat i miałam się zarejestrować do endokrynologa dziecięcego to kazali mi się rejestrować już do endokrynologa dla dorosłych bo nie było miejsc XD
Alicja Glaza ja do endo chodzę regularnie- do dziecięcego nigdy nie było problemów (terminy na za 6 m zawsze -tragedia, ale nie tak źle). Jak miałam 17 i chciałam się zapisać do lekarza dla dorosłych to mi dali termin za 8 lat. Czyli juz niedługo 😛
im więcej pacjentów tym mniej pacjentów
XD +1
No nie do końca
Andrey Okoniewski xD
Selekcja państwowa (naturalna)
+1 😂
Czekac w kolejce 8 lat i przegapic termin, zaspac, cokolwiek, OMG
Andrzej Bugajski jak już serio czekasz te 8 lat to tego dnia nie masz żadnych planów i już dzień wcześniej siedzisz przed drzwiami szpitala xddd
Niestety, moja babcia miała mieć wizytę 2 lata później i po prostu z tego długiego czekania aż zapomniała i nie poszła 🤷
- termin za 8 lat
- tylko jest mały problem ja nie mogę chodzić
- to lekarz do pani przyjedzie proszę podać adres
- dobrze to podaje adres 4 alejka 8 rząd 12 miejsce
Xd świetny żart
A w jakim mieście? Moze w Puławach? Bo moja babcia jest na identycznym miejscu serio xd
XD
Wniosek jest prosty: NFZ robi selekcje naturalną
Nie selekcje naturalna, bo własnie wiekszosc ktorzy zajmuja miejsca to pasozyty, bezrobotni na zasilkach itp. Tacy powinni wymrzec a zazwyczaj nie dostaja sie ci ktorzy ciezko pracuja. Chociaż moze masz racje, moze czas rzucic prace i dostosowac sie do nowych warunkow, zrobic gromadke dzieci i zyc z 500+ i z zasilku a kiedy cos zakuje w plecach od ciezkiego i dlugotrwalego lezenia przed tv to od razu leciec do przychodni i zajmowac miejsce.
@@Aleksander.K. moj ojciec zmarl dwa lata temu w w wieku 70 lat bylo wszystko ok przed tym jak zaczal chodzic do lekarza, dawki lekow jakie na nim testowano to jest totalne szambo. Za kazdym razem lekarz mowil ze musimy sprawdzic wszystkie mozliwosci.R.I.P :(
O CZYWIŚCIE ZARAZ IM ZROBIMY SELEKCJĘ!!!!
Icehood Współczuje. Niestety wiekszosc sposobow "leczenia" jest tylko bardzo inwazyjną metodom na wzmozenie cierpien. Wszelkie chemioterapie itp obnizaja tylko naturalna odpornosc organizmu i w koncu nie zabije takiej osoby sam rak a zwykle przeziebienie, bo organizm nie bd w stanie walczyc. Placowki farmaceutyczne sa nastawione na zyski, wiec czesto wciskaja trucizne aby taka osoba wymagala dalszego leczenia. Szczerze mowiac coraz bardziej wierze w tzn. medycyne naturalna. Jakies korzenie, wywary z roslin jak i same witaminy sa bardziej skuteczne niz nie jedna szkodliwa substancja ktora ma niby przedluzyc zycie, a w rezultacie jeszcze bardziej je skraca.
Pierwsze co proponuja osobie chorej na raka to otwarcie jej i pobranie probki, a w rezultacie to skraca juz zycie takiej osoby. Jak do komorek nowotworowych dostanie sie powietrze i wszystko inne to rozwoj w przypadu złosliwego nastepuje bardzo szybko, dlatego w wielu odmianach nowotworow srednia dlugosc zycia pacjenta wynosi od paru miesiecy do maksymalnie 5 lat. Znam osobe u ktorej zdiagnzowano raka trzustki w styczniu tego roku, pierwsze co to chcieli go pociac, ale nie zgodzil sie na to, mamy prawie grudzien i na cale szczescie jest dalej w dobrym zdrowiu a w dodatku ma sile i checi aby trenowac na silowni. Nie bierze w dodatku zadnej sztucznej chemii, co jakis czas robi wlew z samej witaminy c, dodatkowo bierze ashwagande, d3+k2, omege 3, ZMA i pija wywaru z ziol. Bywaja dni, że czuje sie gorzej, ale zazwyczaj kiedy ma bardzo duzy stres, lub zje cos czego chora trzustka po prostu nie jest w stanie przerobic. Tak czy inaczej minał prawie rok od diagnozy a lekarze mowili, że bez natychmiastowej hospitalizacji pozyje kilka miesiecy. W styczniu ma kolejna kontrole, jesli nowotwor sie znacznie nie powiekszyl, to zapewne znowu przełozy hospitalizacje o kilka miesiecy. Ma swiadomosc tego, że po biopsji znajdzie sie na liscie pacjentow z widelkami przezycia od paru miesiecy do 5 lat. Także reasumując, czasem nie warto wierzyc lekarzom i samemu poczytac i poszukac mozliwych rozwiazan. Organizm jest w stanie sam walczyc z wiekszoscia chorob, jedynie trzeba go wesprzec odpowiednimi srodkami ( witaminami, odpowiednia dieta itp.).
@@Aleksander.K. xD moja ciotka też tak zrobiła :) racja przeżyła 3 miesiące dłużej, ale jak już ją dopadł to zmarła tego samego dnia w którym się gorzej poczuła :) i co z tych 3miesięcy które poświęciła na zmianę trybu życia :)
"Lekarz z Doliny Krzemowej" XD skisłam
Mocny materiał, serio aż nie wiem jak skomentować sytuację w naszej służbie zdrowia. Najgorsze jest to, że człowiek płaci spore składki zdrowotne, a jak potrzebuje pomocy to musi czekać lata aby te pomoc uzyskać...
Straszne!!!
Straszne!!!
Wyślij swój film do NFZ i do ministra zdrowia i do telewizji niech to naglasniaja w tv
Super pomysł!! Genialne!
Po co, skoro wszyscy o tym wiedzą?
@@darkgr642 najwidoczniej władza o tym nie wie skoro jest ten sam problem od x lat
@@ewb2308 Wie i nic z tym nie robi... Ostatnie partie które rządziły polską nic z tym nie robią, nie które obiecywały ale i tak nie wyszło. Jedyna partia która ma plan rozwiązania tego problem to Konfederacja...
Napisy po angielsku też by się przydały
4:15 nie Dymitr nie idziemy "za darmo" bo jak pracujemy to oddajemy nasze pieniądze na NFZ
niektórzy nie pracują ;) więc dla części społeczeństwa może faktycznie być za darmo :)
Jak nie pracujesz to nie jesteś ubezpieczony więc nie przyjmą cię "za darmo".
@@Psycho345 skąd masz taką informację?
No wlasnie czekalam, az ktos w koncu napisze, ze NFZ NIE JEST za darmo!
@@Psycho345 nawet jak pracujesz to możesz nie być ubezpieczony bo np pracujesz na czarno
Ty już w kolejce, a twój lekarz jeszcze nie zaczął się uczyć...
Jeszcze się nie urodził. A przy obecnej demografii może się nie urodzi wcale. A jak się urodzi, skończy szkoły i studia, to w 70% wypadków wyjedzie na Zachód! Więc tam go łap!
Pozdro!
Za 8 lat to sam mogę zostać lekarzem z jednej strony to smutne z drugiej śmiechu warte
Czekasz 8 lat... w końcu twoja upragniona wizyta już jutro... Lekarz nie żyje, albo poszedł na zwolnienie XDD
HOTSHOT czy chce sie pan zapisac na 2036 za 8 lat?
Miałam taką sytuacje po 1,5 roku czekania. Na drzwiach wisiała kartka że mam jechać do innego szpitala, przejechać pół miasta. Pacjentów jednego lekarza wrzucili do drugiego. Były zdublowane numerki. Miałam nr 2 więc luzik, ostatecznie weszłam 4. Ale tam byli ludzie do nr 12, czyli ostatnia osoba miała nr 24. Dwa razy więcej pacjentów to dramat i dla czekających którzy dostali informacje o której mniej więcej wejdą do gabinetu i dla lekarza..
Tak jest, albo co wizyta inny specjalista.
@@monikamalwina77 mi czy mam połamane palce sprawdzał ginekolog i powiedział że nic mi nie jest a na prześwietlenie dopiero prywatnie się udało
Nie smiej sie czekalem do neurologa 3 lata i poszedł sobie na zwolnienie na pol roku i niestetyh LISTA SIE ZRESETOWALA i poszedlem prywatnie
4:17 - nie prawda żadne za darmo, każdy pracujący w tym kraju musi opłacać składki zdrowotne czyli płacimy czy korzystamy czy nie!
Warto wiedziec ze Rzad nie zajmuje sie leczeniem Zwierzat. Dlatego pies ma szybsza, tansza i lepsza opieke niz Polacy xD zszycie 5cm rany od reki w weekend za 80zl xD leczenie babeszjozy z transfuzja krwii 1500zl xD Polacy maja za swoje bo glosuja na Socjalistow czyli amatorow cudzej wlasnosci. Psy nie maja wplywu wiec nie powinny cierpiec za glupote, dlatego rzad tego nie "reguluje" xD
Przez za darmo miał chyba na myśli, że nie płaci bezpośrednio tak jakby płacił za produkt w sklepie
@Stara Patricka "Jak nie będzie państwowej służby zdrowia, to ludzie będą zdychać pod płotem", dzięki państwowej służbie zdrowia ludzie zdychają w kolejkach.
@Stara Patricka Raz, to nie wiem co to znaczy, że lekarze ustalą minimum, takie zmowy na wolnym rynku są niepożądanym zjawiskiem i powinny być rozbijane przez urząd ochrony konkurencji i konsumentów. Dwa, państwowa służba zdrowia jest droższa od prywatnej, bo utrzymujemy teraz lekarzy, pielęgniarki, a także Ministerstwo Zdrowia, wydziały zdrowia w województwach, powiatach oraz NFZ. Skoro teraz stać nas na utrzymywanie tej całej biurokracji, to po jej likwidacji ma nas nie stać? Jestem osobiście jestem zwolennikiem modelu służby zdrowia panującego w Singapurze, który jest najlepszy i zarazem najtańszy. Jeśli Cię zainteresowałem, zapraszam do zagłębienia się w temat: finanse.wp.pl/idealny-model-opieki-zdrowotnej-6114246163163265a
Moja siostra rzeczywiście nie doczekała się wizyty u kardiologa, dopiero kiedy straciła przytomność bo stanęło jej serce, zabrali ją karetką do szpitala...
Warto dodać że niektórzy zapisują się na zapas pomimo tego że nic im nie dolega aby później uniknąć takich sytuacji, tym samym zajmując niepotrzebnie kolejkę 😐
Niektórzy zapisują się do kilku miejsc na raz. Potem nie odwołują wizyt i blokują innym kolejke...
Niektore typy urzednikow maja Wlasnych Lekarzy, tam sa normalne terminy. Mowie np o urzednikach pracujacych dla wojska. A plebs placacy podatki niech zdycha
Dokładnie, słyszałam raz rozmowę do dentysty: no, to ja poproszę termin na za rok
@@deminy666 ja też się zapisuję na za rok, np do okulisty, bo często czas oczekiwania to minimum rok to wolę już się zapisać
@@Zuzia2801 Z tego co mi się wydaje, to ta babcia akurat chciała zęba wyrywać albo coś xD
Do okulisty to zrozumiałe, chociaż osobiście wolę iść prywatnie, dać 50 zeta i spokój. Albo do VisionExpress i mi sami sprawdzą wadę, a potem szkła wymienią...
Endokrynolog lekarz zajmujący się tarczycą i rakiem tarczycy ♥️
nie tylko i po co to piszesz???
Ktoś tak powiedział? :o
Hormonami :)
@@xisjhdiabshabs7100 to sarkazm ,że na lekarza który między innymi leczy problemy tarczycy trzeba oczekiwać 8 lat
A czy wczesne wykrycie choroby nie gwarantuje wyleczenia. Przeciez po paru latach choroba bedzie niewyleczalna!!!!!
Dymitr, ja na operację nogi czekałem 6 lat, a moja mama ma termin na operację nogi za 9 lat.
@@4Vera. i jak?
Najgorsze jest ze my na to płacimy wysokie pieniądze a nie mamy możliwości z tego skorzystać
No ktoś jednak korzysta skoro są takie kolejki
Ależ mamy. Ja korzystam. Nie wszędzie jest tak jak przedstawiono to tym filmie.
@@idfreed miłego czekania w takim razie
To jest ku*wa takie smutne. . . Nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Dziękuję Ci za ten materiał. Chętnie zobaczymy wywiad z lekarzem
Zlikwidować w pizdu ten NFZ!!! płacimy podatki na to gówno a i tak trzeba chodzić za forsę prywatnie
nooo i ludzie by na bół zęba umierali
Grooberto nie musisz, możesz czekać
@@adamrzetelski6014 skoro likwidacja NFZ to taki dobry pomysł, to powiedz mi ile np kosztuje poród na nfz w Polsce a ile w USA gdzie nie ma publicznej służby zdrowia ?
@@Grooberto z tego co wiem, dużo ludzi wybiera teraz poród nie na NFZ,ponieważ prywatnie jest lepiej...
@@jakubkob.1859 mam 2 dzieci w tym jedno pół roku, więc i masę znajomych którzy mają małe dzieci. tylko jedni rodzili prywatnie i nie byli zadowoleni.
Co Ty Dymek, wczoraj się urodziłes? Aż zdziwiło mnie Twoje zaskoczenie :) Smutne, ale prawdziwe...
NFZ nie jest darmowe. Jest pobierana obowiązkowa miesięczna składka z wynagrodzenia. Najlepiej wykupić ubezpieczenie w prywatnej placówce, koszt miesięczny około 100 zł a wizyty prywatne są do trzech dni, chyba ze jest to pilna wizyta można mieć wizytę do paru godzin.
O jakie ubezpieczenie wtedy prosic? Tak zeby pokrylo wszystkie badania
@@bifa5414 u mnie w Medicover mam ubezpieczenie Premium. Każdy prywatny lekarz ma swoje cenniki.
Tak. Ale rozumiem że jak idziesz np do kardiologa to u niego kupujesz ubezpieczenie i jak idziesz np do stomatologa to tak samo kolejne ubezpieczenie. Czy jest jedno ubezpieczenie jak w nfz?
@@trombabomba3148 Jedno ubezpieczenie na cały miesiąc. Wykupujesz składkę na specjalistów dokładnie pakiet. Czym więcej lekarzy tym większa składka.
@@trombabomba3148 Nie. Jest to jednorazowa opłata. Zalezy jaką podpiszesz umowę. Ja płacę co kwartał 300 zł I nie mam limitów, załatwiasz to w informacji, nie zapłacisz będziesz miał zablokowaną możliwość rejestracji.
To jest naprawdę przykre.. Odcinek z jakimś lekarzem też byłby warty nagrania i z chęcią bym taki obejrzała. Pozdrawiam ;)
Wreszcie ktoś poruszył ten temat , ogromny szacunek za ten film❤
Po obejrzeniu tego materiału przyznam że jestem w tym samym szoku co wy o.O Bardzo dobry materiał ale na prawdę wstrząsający. Pozdrawiam
ale jak to przecież premier Morawiecki mówił, że kolejki się zmniejszyły XD
Bo część ludzi czekających w kolejce do specjalisty umarło 😅
Bo Morawiecki będzie występował w filmie ,,Komnata objetnic" dlatego tak jest 😄
👏👏😂😂😂
nie od dziś wiadomo ,że tv kłamie ana pierwszym miejscu jest rząd
@@mariustajniak tu się trzeba zgodzić
Równo z budzikiem, dzięki Dymitr!
Sama jestem lekarzem i wiem jak to funkcjonuje. Limity przyjęć na studia co roku idą w górę. Więc lekarzy jest de facto więcej. Problem jest w specjalizacjach. Średnia wieku lekarza kardiologa podchodzi pod wiek emerytalny a miejsca na specki? Po 1 do 5 na województwo. Tysiące lekarzy po studiach nie mają miejsc na dalsze kształcenie. To jest Polska.
Udostępniam bo to jest masakra ... łapka w górę
Podczas umawiania się do kardiologa mogłeś powiedzieć, że 3 marca 2022 roku masz już umówioną wizytę u innego specjalisty i nie możesz przyjść xd
To by mu dali 5lipca 2023 😜
@@gustawek3230 i chuj
@@gustawek3230 i co ?
@@r.i.p5612 tylko mówię
Niegdyś także mnie to zadziwiało, ale teraz zrozumiałam, że "tak to już jest" w naszym kraju i nie da się nic z tym zrobić. Sprawa jest o wiele bardziej złożona, niż się wydaje. Po pierwsze, mamy za mało lekarzy, świadczących na NFZ. Wynika to z tego, że duża część lekarzy wyprowadza się z tego kraju i leczy za granicą. Ci, którzy zostali z jakichś powodów (mniejsza znajomość języków, niższe stopnie, zobowiązania rodzinne i oczywiście brak "znajomości" w środowisku) w dużej mierze wybierają pracę w prywatnych placówkach - moja przyjaciółka, bardzo dobra fizjolog, na samym końcu brała pod uwagę placówki publiczne. Po drugie, prawo, które nasze "cudowne" państwo narzuciło na lekarzy - według prawa wizyta powinna trwać 7 minut (na pewno u rodzinnego, nie wiem dokładnie jak u specjalistów). I w ciągu tych siedmiu minut, lekarz ma przeprowadzić wywiad, zbadać pacjenta, wklepać wszystko w komputer do systemu i jeszcze wpisać do dokumentacji papierowej, no i jak trzeba, to wypisać receptę. Oczywiście, nie trwa to tych siedmiu minut, tylko dłużej. Bardzo rzadko widuję lekarzy, którzy mają pielęgniarkę do pomocy, która zajmuje się dokumentami i komputerem. Lekarz musi robić to sam. Po trzecie, niskie pensje, jak na ten zawód. Nie bez przyczyny mamy protesty lekarzy i pielęgniarek w kraju. Duża część lekarzy robi dwa albo trzy etaty, by mieć godną pensję... I już nie mówię nawet o tych, co pracują w szpitalu i często są na 24-36 godzinnej zmianie... Znalazło by się jeszcze pewnie więcej powodów.
Niestety, ja choruję na bardzo rzadką chorobę genetyczną, która jest nieuleczalna. Muszę widywać się co najmniej raz na rok z: kardiologiem, endokrynologiem, neurologiem i okulistą. I też ostatnio czekałam długo na wizytę do endokrynologa; prawie dwa lata (choć może w porównaniu do 8 lat to mało :P). Ominęła mnie, gdyż miałam pracę wtedy i nie mogłam wziąć zwolnienia, a przecież zapisując się na wizytę, nie wiedziałam, że tak będę mieć grafik ustalony! I znów czekam około dwóch lat, gdyż to jest "pierwsza wizyta" u tego lekarza. Tyle dobrze, że już na kolejne wizyty nie czeka się latami, tylko miesiącami, ale i tak, jednym słowem: M A S A K R A :( Jeśli doczytałaś/łeś czytelniku, aż do końca tutaj, to dziękuję z całego serca! :))
Myślę, że mniej lekarzy by wyjeżdżało za granicę i więcej pracowałoby w placówkach publicznych gdyby więcej im płacono. To chyba oczywiste, że jeśli ma wybór zarabiać więcej prywatnie to to zrobi. Tu po prostu chodzi o pieniądze.
😵😳
To prawda znam lekarzy co śpią w szpitalach i mają po dwa oddziały pod sobą;/
Zawsze wszyscy wyjeżdżali z kraju po lepsze pieniądze. Teraz młodzi ludzie wyjeżdżają po: lepsze pieniądze/lepsze warunki i organizację pracy/większe możliwości kariery/prostsze życie i podatki/ życie tam gdzie ludzie są bardziej zadowoleni z życia, tolerancyjni i uśmiechnięci... Gdzie nie czeka się na pilną wizytą do lekarza pięciu lat.
Miliony na Kościół, Miliony na pomniki, miliony na nagrody dla polityków, setki tysięcy na nagrody dla SEKRETAREK polityków (kto słyszał, ten wie) ... A Polska służba zdrowia umiera... UMIERA !
Nie chodzi o te miliony, chociaż to również jest istotne. Chodzi o cały system zdrowotny w Polsce, który wymaga naprawy.
My umieramy, ludzie z jakąś dolegliwością którzy mgli by żyć - umierają.. zanim dotrwają do tego "terminu". Pozdrawiam
Zgadzam się w praktyce te miliony to sa grosze problem z służbą zdrowia i zusem jest strukturalny i te "małe" oszczędności nic nie zmienią
Miliardy nie miliony☺
Jak rezydenci wychodzili na ulicę żeby państwo zwiększyło nakłady na opiekę zdrowotną to ludzie mieli to w dupie. Ważniejszy wydawał się strajk taksówkarzy. Jedyna grupa która faktycznie chciała coś zmienić została raz że wyśmiana przez społeczeństwo, a dwa że uciszona obietnicami polityków które się nigdy nie spełniły gud job polan oby tak dalej. Lekarz robotę znajdzie, pacjent lekarza? Zobaczymy.
4:14 NFZ nie jest za darmo, płacimy na niego bardzo wysokie kwoty w podatkach.
Bardzo wysokie ?
@@kkkgoldman Tak bardzo wysokie, dla kogoś kto na ręke ma 2000zł to w podatkach płaci 1336 zł, z czego jakieś 300~ idzie na NFZ.
prawcodawca płąci, nie Ty
@@michateos4179 Z pieniędzy które pracodawca mógłby dać tobie gdyby nie tak wysoki podatek.
Michał Teoś to ja wolę żeby ten hajs dał mnie, zamiast tak naprawdę ładował w wór bez dna, bo jak będzie konieczność, to skorzystać z tego i tak nie będę mogła bo będzie trzeba za długo czekać.
O ja prdl masakra!!! Dymek robisz super robote... ludzie zyskuja świadomości z Tobą... jestem przerażony...
grunt żeby było 500+ na "brajanka" zamiast przeznaczyć kase na lepszą opiekę zdrowotną
Zrobić tak jak mają w Ameryce chodzi mi o służbę zdrowia i będzie git... Teraz na każdym kroku prywatnie wgl NFZ powiedzmy 1rok czekania prywatnie na 2gi dzień to samo z wizytą na NFZ.... Dajcie spokój prywatnie ten sam lekarz inny człowiek pozdrawiam
@@adamreklats3346 niby tak, ale nie każdego stać też na taką prywatną wizytę bo każdy lekarz ma inne ceny, a jak ktoś da sobie wygórowaną cenę będąc jedynym prywatnym lekarzem w mieście to ktoś może mieć problem jeśli potrzebuje natychmiast pomocy, a nie stać go na takiego prywatnego lekarza
Jak będziesz miał swojego brajanka to tez będziesz brał 500+.
@@mareklimanowski687 nie będę miała brajanka bo nie potrzebny mi problem na głowie, a dwa te 500+ i tak jest z naszych pieniedzy które zarabiamy bo podatki nie wzrastają bez powodu. tylko nie każdy to rozumie i myśli że dostaje 500zł z dupy
@@TheT0ki0
Ja też miałem nie mieć a mam 2 i sam wychowuje. Pozdrawiam
Widzowie chcą zobaczyć taki wywiad zdecydowanie! Super materiał👏🏼
"Lekarz z Doliny Krzemowej" xD
Wystarczyłoby wprowadzić opłatę, chociażby 5 czy 10zł i już by się kolejki znacznie skróciły. Ludzie zaczęliby myśleć czy faktycznie jest im potrzebna pomoc lekarska, bo niestety jest mnóstwo osób, które chodzi do lekarza z przezorności, albo żeby sobie "pogadać", a przez to osoby będące faktycznie w potrzebie mogą już pomocy lekarza nie doczekać.
To raczej wystepuje w przychodniach u lekarzy rodzinnych, pierwszego kontaktu. Nikt kto idzie do specjalisty nie idzie tam tak o czy żeby sobie pogadać :/
@@nataliawujcik5595 Ja jestem przekonany, że może nie często, ale takie przypadki się zdarzają, lecz sens mojej wypowiedzi był inny; Powiedzmy, że boli mnie noga, lekarz proponuje mi tomografię. Szansa, że jestem chory wynosi jedna na 100 tys. Pytam, ile ta tomografia kosztuje. Słyszę, że tysiąc złotych. To większą mam szansę, że wpadnę pod samochód, wychodząc od lekarza. To ja dziękuję, nie. A jak płaci podatnik, to lekarz słyszy: „Rób Pan tę tomografię. I jeszcze drugą, żeby sprawdzić, czy pierwsza była dobra”. Jak mawiał śp.Milton Friedman - istnieją cztery sposoby wydawania pieniędzy:
1) Wydaję SWOJE pieniądze na SWOJE potrzeby. Wtedy kupuje coś potrzebnego i kupuję oszczędnie.
2) Wydaję SWOJE pieniądze na CUDZE potrzeby. Np. kupując komuś prezent może i dbam o oszczędność - ale często ten prezent nie jest trafiony.
3) Wydaję CUDZE pieniądze na SWOJE potrzeby. Idąc do knajpy na koszt firmy dbam, by potrawy były smaczne - a mniej się liczę z pieniędzmi
4) Wreszcie sposób najgorszy: wydaję CUDZE pieniądze na CUDZE potrzeby np. lekarz zlecający drogie badania lub urzędnik decydujący o wybudowaniu nowej drogi.
Czwarty sposób wydawania pieniędzy jest najgorszy. Koszty utrzymania szpitali, szkół, uniwersytetów, urzędów są wysokie, a jakość niska - bo osoba nimi zarządzająca wydaje cudze pieniądze, na cudze potrzeby. Zarządca nie przykłada wielkiej uwagi do tego, aby stosunek ceny do jakości był optymalny. Bo przecież urzędnik nie buduje drogi za własne pieniądze, a lekarz nie wydaje własnych pieniędzy na pacjentów...
gthspr: Masz rację i to popieram, ale weź to powiedz tym starym dziadom! będzie dym i sztrym. Niestety jest to patologia naszego kraju. Zobacz służbę zdrowia w USA, nie masz prywatnego ubezpieczenia to nic ci się nie należy. Nasz mental jest spuścizną po komunie - niestety.....
@@bartosz_ldz3855 Lata komuny zrobiły swoje, to prawda. Przekonywanie starszych osób do takich rozwiązań rzadko okaże się skuteczne, bo jak to mam płacić za lekarza? A teraz nie płaci? Paradoksalnie płaci teraz na okrągło, żeby to wszystko utrzymać; inaczej płaciłby jedynie, gdy tego potrzebuje. Ciekawe, czy gdyby ktoś taki dostał najpierw do ręki pieniądze, a dopiero potem sam miał, powiedzmy do 10 każdego miesiąca zapłacić z tego na służbę zdrowia to czy dalej byłby zwolennikiem państwowego systemy zdrowotnego. To samo z ZUSem czy podatkiem dochodowym - dać pracownikowi płacę brutto do ręki i kazać samemu oddać co należy. Ludzie chyba w końcu zaczęliby myśleć ile pieniędzy mogliby mieć gdyby nie to wszystko. Niestety to nas na razie nie czeka, dopiero zmiana pokoleniowa przyniesie (daj Boże) jakieś zmiany.
Brawo za ten film ! w końcu nikt nie boi się pokazać szczerej prawdy ! :) jestem osobą chorującą i dobrze wiem jak to jest czekać 5 lat na lekarza " proszę wrócić za 4 na konsultacje " xd gdyby nie pieniądze, bądź kontakty nie ma szans xd prędzej się umiera xd
Młody człowieku szacunek i wyrazy podziwu za poruszenie tego trudnego tematu zdrowia życzę na całe życie
Fajnie by było abyś do rozmów telefonicznych dodawał napisy ;)
Cytując ''To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać''
To może ja od siebie powiem co nieco.
Miałem problem z kolanem które po prostu przeciążyłem i istniało ryzyko, że coś zerwałem.
Lekarz rodzinny: Czekałem ok. 20 minut, bo jestem szybszy od starszych ludzi - Dostałem skierowanie do ortopedy
Ortopeda: Mam skierowanie, termin za tydzień. No luz, lekarz zlecił prześwietlenie.
Prześwietlenie: Przyszedłem o 8:00, zrobione już o 8:15
Powrót do ortopedy: Przyjął mnie od ręki, bez kolejki tego samego dnia jak odebrałem prześwietlenie. Zerknął, stwierdził, że dla pewności trzeba zrobić RM.
Tutaj zaczyna się historia właściwa. W moim mieście są 4 szpitale należące do jednej sieci. W 2 z nich mogą mi RM zrobić.
Szpital nr. 1 - Czas oczekiwania to 6 miesięcy
Szpital nr. 2 - Czas oczekiwania to 14 miesięcy
Ostatecznie dodzwoniłem się do szpitala w innym województwie który się spytał skąd jestem i spytał się jedno: Jest pan w stanie być za 3 dni?
Więc tak naprawdę dużo zależy od miejsca. Jedyny koszt jaki musiałem ponieść to tak naprawdę paliwo, ale całe szczęście mieszkam na granicy dwóch województw.
Dziękuję za ten film ❤️ trzeba o tym mówić głośno i wyraźnie, my jako społeczeństwo możemy zwrócić na to uwagę i to zmienić, ale tylko jak będziemy działać i krzyczeć, że się na to nie zgadzamy ‼️‼️‼️
Ale jak chce Pani to zmienić? Najlepiej takie zmiany robić podczas wyborów. A na kogo będzie Pani głosowała w najbliższych wyborach? Przecież prawie *WSZYSTKIE* partie mają lewicową wizję opieki zdrowotnej, czyli są za tym, by pozostało tak jak jest. Bo w zarządach ZOZ-ów są tłuste miejsca do zajęcia przez "swojaków"!
Jedynie Konfederacja postuluje prywatną opiekę zdrowotną, czyli coś, co faktycznie funkcjonuje od lat, ale składki na to, czego nie dostajemy, musimy płacić! Czy nie lepiej, żeby te pieniądze mieć w kieszeni i wydawać, kiedy trzeba?
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia!
Fajnie, że mogliśmy posłuchać jak to faktycznie wygląda, dzięki ;)
Chyba się już zapisze do endokrynologa cholera wie co będzie za 8 lat :D
Patryk J w sm to jest mądre co napisałeś xd
Patryk J i dzięki za porade
Święta racja lepiej też już zajmę kolejkę ale do każdego specjalisty tak na wszelki wypadek
Zrób wywiad z lekarzem :) każdy chętnie to obejrzy ;)
Bardzo szanuję Cię za ten film. Pozdrawiam
z tego co widze to już lepiej umrzeć ❤️
Weźmy pod uwagę, że w małych miasteczkach sytuacja wygląda jeszcze gorzej.
Wiedziałem że w NFZ się czeka parę lat ale aż osiem!?!?!?!?
Ostatnio miałem złamanie , przykustykalem z skierowaniem z szpitala że mam pilne skierowanie do ortopedy , miła Pani zaproponowała mi termin za 3 msc :D dzwonię prywatnie do ortopedy i co słyszę wizyta 100zl zapraszam na 16:30 . Dziękuję dowodzenia .... Dlatego moim zdaniem nie warto płacić składek zdrowotnych 😂 od paru lat moja żona chodzi tylko i wyłącznie prywatnie do lekarzy specjalistów. Wolę zapłacić za prywatne wizyty i nie martwić się staniem w kolejce... Chociaż to jest chore bo składki płacimy ,a nie korzystamy z tego co jedynie jak nagły przypadek...
Bardzo fajny filmu ,który „ukierunkował” moje myślenie.
Mam nadzieje że ten film dotrze do jak najwiecej liczby osób oraz również uzmysłowi ich „myślenie”
Na temat zdrowia.
Co się stało z tym światem ...
„Zdrowia nie można kupić” - 2019 r. Jednak można
nie ze światem tylko Polacy są zbyt słabo wyedukowani i głosują na rozdawnictwo
@Król Edward VIII śmieszy mnie mega ten argument który często słyszę od pisowców, aaa PO było gorsze to PiS jest okej xD, ale rozumiem mechanizm obronny żeby nie przyznać że ktoś się mylił
^^ Dymitr! Zrób inaczej, ze "skierowaniem" od rodzinnego, podzwoń po szpitalach. Tam też są poradnie specjalistyczne, kardiologia, endo, stoma. Tam pracuje więcej lekarzy niż w przychodni. Zobacz ile tam się czeka.
Sam usłyszałeś, w przychodni lekarz jest 1 dzień w tygodniu przez np 4h.
Uważam że zgłoszenie się do poradni w szpitalu da "lepsze" efekty
Oj nie powiedziala bym. Wszystko zależy jeszcze od miejscowości, lekarza i szpitala ale okres oczekiwania jest bardzo podobny.
Dokładnie mi w przychodni w szpitalu powiedzieli że mam czekać półtora roku. Chodziło o endokrynologa
W lipcu "zepsuło mi się" kolano. Bolało cholernie. Chodziłam po lekarzach, dostałam skierowanie do ortopedy "BARDZO PILNE", z podejrzeniem uszkodzenia łąkotki bocznej i dużym bólem. Wszędzie terminy na za kilka miesięcy, więc przed 6:00 rano pojechałam do lekarza prosić go, żeby przyjął mnie szybciej, bo juz ledwo chodzę. Wyśmiał mnie i powiedział, że najszybciej to w październiku może mnie przyjąć. Musiałam prosić o pieniądze bliskich, żebym mogła pójść do lekarza prywatnie. Leczenie trwa do tej pory, nie była to łąkotka, więc chociaż ominęła mnie operacja. Cholerny NFZ i rząd...
Czy tylko ja zauważyłem, że Dymitr zawsze zaczyna (wita się) jakby zaczynał pisać rozprawkę? Stawia tezę a potem argumenty, przykłady itd. hahah
Chyba miał ciężki Polski w swoich latach edukacji
Bardzo wartościowy film! Najlepszy kanał, który bawi I uczy. 👏❤
pare lat temu miałem wypadek samochodowy, w związku z tym musiałem odwiedzić kilku lekarzy i zrobić badania, wszystkie skierowania brane na cito, czas oczekiwania na wizyty miesiąc-półtora, ale najbardziej rozwaliło mnie badanie rezonansem magnetycznym, skierowanie na badanie na cito, czas oczekiwania 7 miesięcy, prywatnie koszt ok 500 zł czas oczekiwania tydzień... ja i tak miałem ogromne szczęście, że tak szybko miałem wizyty, ale to tylko dlatego, że obdzwoniłem wszystkie pobliskie przychodnie specjalistyczne i poszedłem tam gdzie było najszybciej, na rezonans tak samo, średni czas oczekiwania na rezonans na NFZ to ok rok-półtora. Świetny materiał, z przyjemnością obejrzałbym materiał rozmowy z lekarzem, a nawet jeśli jest taka możliwość z w kilkoma bo wiadomo co szpial/przychodnia to inna historia... szacun za ten materiał.
,,Trzeba mieć zdrowie żeby chorować'' :)
Aż chce się płakać, gdy się widzi w jak "chorym" (dosłownie i w przenośni) kraju się żyje.
Wystarczy pracować na czarno, odłożyć i uciekać za granicę :)
Powalił mnie pierwszy telefon do stomatologa,znalazła wolne miejsce z bulem zęba na NFZ, szacun dla tej pani ale jaja,szok.👍👍👍
"No lepiej niż 3 lata"
Padłem
mają jednego lekarza co robi raz w tygodniu xddd
Mr.Skrrt bo pewnie w innych dniach przyjmuje prywatnie
@@weronikahus2731 I zapewne w tej samej przychodni
Bo ilosc zabiegów miesięcznie jest dyktowana przez NFZ. Tylko tyle zabiegów zostanie opłaconych że wystarczy na przyjmowanie raz w tygodniu. Trzeba było posłuchać co krzyczeli rezydenci. Ale wiadomo, lekarz złodziej
Mr.Skrrt Może w inne dni pracuje na oddziale w szpitalu
@@Izwor Nawet jeśli pracuje w inne dni prywatnie i w tej samej przychodni, to robi to całkowicie legalnie, w ramach założonej działalności i najzwyczajniej w świecie wynajmuje od placówki gabinety i sprzęt. A robi to dlatego, że prawdopodobnie jest człowiekiem i musi coś jeść, pić. Prawdopodobnie czasem chciałby się przejść do kina, teatru, na kawę ze znajomym, chciałby pojechać na wakacje. A pracując tylko 4 dni w miesiącu, za które płaci mu NFZ, raczej miałby problem z przeżyciem...
Jako osoba chorująca przewlekle bardzo się cieszę, że poruszyłeś ten temat. Absurdu NFZ doświadczyłam już 10 lat temu gdy po wyjściu ze szpitala ze skierowaniem do endokrynologa dostałam się na wizytę za 2 lata. Później z każdym lekarzem było już tylko gorzej, od tego czasu chodzę prywatnie, choć lekarze prywatni często obniżają mi cenę ze względu na częstotliwość wizyt. Jednakże tak jak mówiłeś, wizyta, leki, badania - bo badania skierowane przez lekarza prywatnego muszą być robione prywatnie. W sumie rocznie wychodzi nawet kilka tysięcy złotych. To co mówili mi lekarze to głównie chodzi o to, że NFZ nie ma pieniędzy by opłacić większą ilość lekarzy, a lekarze pracujący w szpitalnych przychodniach często zostają po godzinach. Na niektóre badania np. rezonans w szpitalu muszę czekać aż NFZ da kasę na kolejne badania bo akurat w tym miesiącu/roku im się limit wyczerpał. Jest to chora sytuacja, szczególnie, że często lekarze na NFZ bagatelizują objawy, z którymi przychodzę gdzie lekarz prywatny zawsze wszystko bierze na poważnie i pewnie gdyby nie to to z moim zdrowiem byłoby o wiele gorzej. Przykry, ale bardzo ważny temat.
Wniosek jest prosty: Trzeba być zdrowym żeby móc chorować.
Jak to kiedyś powiedział Stonoga "To jest jakiś dramat.." Ale to jest właśnie polska ...
Ja się domyślałam, że to będzie szokujący materiał, ale 8 lat? Tragedia.
Lepiej do zakładu pogrzebowego iść :D
No
Xd
Szybciej by przyjęli
Tam też kolejki są kilka miesięcy
Tam kolejki mniejsze 😆
myślałem, że to mój pies tak szczekał, aż wstałem i poszedłem mu otworzyć drzwi xd
Jeszcze mnie irytuje kwestia podejścia do pacjenta na NFZ. Może źle trafiałam, ale na NFZ zdarzało się bardzo niemiłe traktowanie, powierzchowne, nie czułam się jakoś tak dobrze traktowana. Gdy poszłam na USG prywatnie, Pani po mnie wyszła, była bardzo miła, pośmiała się ze mną, a po badaniu nawet odprowadziła mnie do recepcji. Nie wiem skąd to wynika. Może stąd, że na NFZ mają multum ludzi i po czasie im się po prostu nie chce, ale cóż, na pacjentach nie powinno się to odbijać.
" - 8 lat?
- mhm :) "
Kto w ogóle stworzył tę kolejkę?! Kto zapisuje się na za 8 lat, czy nawet za 5?! 🙄
Lekarz podaje taki termin i ludzie sie zapisuja bo co maja robic. Nie stac ich na leczenie wiec to jedyne wyjście
Te 8lat zleci, że nawet nie zauważysz :D
Ale sa tez osoby ktore lecza sie u danego lekarza pare lat i ma termin wczesniej. Np moja babcia do endokrynologa ( u ktorego juz byla wczesniej) byla w tym roku i nastepna wizyte ma za 2 lata 😂😂😂
@@alawroblewska6881 Wizyta kosztuje 200zł ale jak się poczeka 8 lat to dwie stówy w kieszeni.
Dzieci. Tak na zapas.